Co roku włodawskie lasy odwiedzają tysiące turystów. Gości przyciąga w te rejony nie tylko pobliskie Jezioro Białe, ale również malownicze dukty leśne i ścieżki edukacyjne. O bezpieczeństwo turystów dba monitoring, który z powodzeniem działa w tamtejszych lasach już od dwóch lat.
- Naszym celem nie jest oczywiście śledzenie ludzi. Kamery zainstalowane na drzewach pomagają w wykrywaniu przestępstw, np. wyrzucaniu śmieci do lasu, czy jeździe kładem po uprawach leśnych, która jest dla nas ostatnio prawdziwą zmorą - dodaje Andrzej Kozak.
Budynek w którym przyjęli nas leśnicy spełnia aż trzy funkcje: to miejsce edukacji młodzieży, kancelaria leśnictwa i punkt meteorologiczny.
- To dzięki niemu możemy sprawdzać codziennie jaka jest temperatura, prędkość wiatru a także badać wilgotność ściółki. A to jest szczególnie pomocne latem, przy określaniu stopnia zagrożenia pożarowego - przyznaje Leszek Bubeła, podleśniczy leśnictwa Dobropol.
O urokach leśnych wędrówek, opowiadała nam Teresa Kubik, sekretarz nadleśnictwa. Na co dzień pani Teresa z pasją jeździ z turystami na rowerze, pokazując im cztery ścieżki edukacyjne, biegnące wśród drzew. Właśnie, a kto wie ile drzew jest w lesie? Albo czy leśniczy ma żonę? A czy komuś się udało policzyć wszystkie mrówki w mrowisku? Na te i wiele innych pytań uczniów Gimnazjum nr 2 we Włodawie, cierpliwie odpowiada pani Joanna Kozak, nauczycielka. Dzieci z tej szkoły angażują się w mnóstwo akcji ekologicznych, a co najważniejsze, od początku powstania gimnazjum pomagają w sadzeniu drzew, których w lesie zabraknąć nie może.
A wiecie co robią leśnicy w wolnym czasie? Folgują swoim pasjom! Marek Lech z leśnictwa Adampol prowadzi pokaźną hodowlę ponad tysiąca kaktusów, Tadeusz Bendziuk z leśnictwa Romanów poluje na dziką zwierzynę a Grzegorz Krzaczek z leśnictwa Marynki, opiekuje się pająkami. W jego kolekcji znajdują się przeróżne gatunki, m.in. duże i włochate ptaszniki. Choć na spotkanie z nami pan Grzegorz przyniósł tylko siedem pająków, w domu ma ich znacznie więcej. Choć u niektórych mogą one budzić strach, pan Grzegorz zapewnia, że są niegroźne. - Są bardzo łagodne. Żaden mnie jeszcze nie ugryzł - śmieje się pan Grzegorz.
Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?