Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni i wójtowie pokażą cały swój majątek

Jakub Szczepański, Aleksandra Dunajska
Rząd chce, żeby samorządowcy informowali w oświadczeniach majątkowych od kogo kupili nieruchomość i za ile oraz podawali, ile zarabiają ich współmałżonkowie. Mają także dzielić się informacjami m.in. o udzielonych komuś pożyczkach. Oświadczenia mają też być dłuższe i dużo bardziej szczegółowe. Nie wszystkim pomysły zmian się podobają.

Jarosław Pakuła (PO), radny miejski z Lublina, podkreśla co prawda, że ujawnianie dodatkowych informacji nie będzie dla niego problemem. Ale już publikowanie zarobków małżonki uważa za dyskusyjne. - Dlaczego ma być na to skazana z racji tego kim jest jej mąż? - zastanawia się. - Zaczynamy w tym wszystkim chyba sięgać absurdu- ocenia i Tomasz Solis, radny wojewódzki PiS.- Oczywiście nie będę miał oporów, żeby wypełniać nowe oświadczenia. Ale trzeba się zastanowić, czy nie zmierzamy w kierunku, w jakimś sensie, państwa policyjnego - dodaje.

Wprowadzeniu nowych oświadczeń sprzeciwił się Związek Powiatów Polskich, który wystosował w tej sprawie pismo do premiera Donalda Tuska. Czytamy w nim np., że podawanie w oświadczeniach informacji o dacie, cenie zakupu nieruchomości a dodatkowo wymienianie jej poprzedniego właściciela wykracza poza obowiązujące obecnie przepisy. - Podawanie takich szczegółów urąga zresztą zdrowemu rozsądkowi - zwłaszcza w przypadku składników majątkowych nabytych przed wielu laty - piszą samorządowcy.

Rząd ma swoje argumenty (czytaj w ramce poniżej). - Chodzi też o to, żeby oświadczenia były czytelniejsze i łatwiejsze dla wypełniających - dodaje Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA, które opiniuje propozycje zmian.

Bo samorządowcy robią w oświadczeniach sporo błędów. Tak wynika np. z tegorocznej analizy oświadczeń lubelskich radnych wojewódzkich, którzy nie wpisywali miejsca zatrudnienia, wartości mieszkań, nie wymieniali pełnych dochodów itp.

Grażyna Czubek z Programu Przeciw Korupcji Fundacji im. S. Batorego przyznaje, że uszczegółowienie oświadczeń majątkowych nie jest złym pomysłem. - Trzeba to jednak zrobić w sposób wyważony. Od dawna też wskazujemy, że powinien zostać stworzony system skutecznej kontroli oświadczeń majątkowych. Dziś tylko część z nich jest w stanie sprowadzić CBA - zaznacza. - Poza tym oświadczenia majątkowe powinny zostać ujednolicone - żeby samorządowcy ale też np. posłowie składali je w takiej samej formie - dodaje.

CO JEST DZIŚ W OŚWIADCZENIACH MAJĄTKOWYCH:
oszczędności, nieruchomości, udziały w spółkach handlowych, dochody, mienie ruchome o wartości powyżej 10 tys. zł, długi

A CO DODATKOWO BĘDZIE PO ZMIANACH:
informacje o wierzytelnościach: mają pozwolić na "wykluczenie ukrywania np. środków pieniężnych uzyskanych z nielegalnych źródeł";
dane o dochodach współmałżonków: mają umożliwić ewentualną potrzebę weryfikacji prawdziwości oświadczenia;
w przypadku nieruchomości - dokładne informacje od kogo zostały kupione i za jaką cenę (bo "zaniżona wartość nieruchomości może stanowić formę niedozwolonej korzyści majątkowej czy też uszczerbek w mieniu Skarbu Państwa czy samorządu terytorialnego")


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski