Radni wojewódzcy i miejscy chcą bronić świętego Jana Pawła II. "Nawet SB w okresie komunizmu nie przeprowadziła takiej batalii medialnej"

Stanowisko dotyczące obrony Jana Pawła II to inicjatywa zarządu województwa. Jego projekt ma trafić pod obrady sejmiku w najbliższy poniedziałek (3 kwietnia). Inicjatywa lubelskich samorządowców związana jest z publikacjami medialnymi dotyczącymi wiedzy Karola Wojtyły o przypadkach pedofili w Kościele i udziału w ich tuszowaniu.

Ryszard Szczygieł, przewodniczący Klubu PiS w sejmiku zapowiada poparcie stanowiska przez radnych Prawa i Sprawiedliwości.

– W związku z bezpodstawnymi atakami i hejtem wobec świętego Jana Pawła II uznaliśmy, że powinniśmy wystąpić w obronie dobrego imienia naszego rodaka. Nie zgadzamy się na pojawiające się w przestrzeni publicznej szarpanie jego dziedzictwa – mówi „Kurierowi” radny Szczygieł, który ma nadzieję, że sprawa nie będzie wzbudzała sporów podczas sesji.

– Widziałem dyskusje w tej sprawie w innych samorządach i powiem szczerze, słabo to wyglądało, dlatego liczę na rozsądek wszystkich radnych sejmiku – dodaje Ryszard Szczygieł.

Jest na to duża szansa.

- W sprawach światopoglądowych nie ma żadnej dyscypliny, więc każdy radny będzie głosował zgodnie z własnym sumieniem, a że sumienia mamy po prawej stronie, to spodziewam się, że przeciwko temu stanowisku nikt nie będzie nic wnosił – deklaruje radny Marek Kos, przewodniczący Klubu PSL w sejmiku.

Nie wiadomo natomiast jak zachowają się radni Koalicji Obywatelskiej.

- Mamy klubowe spotkanie bezpośrednio przed sesją i wtedy podejmiemy decyzje o tym jakie będzie nasze stanowisko w tej sprawie – zapowiada Krzysztof Bojarski, szef Klubu KO w sejmiku.

Na większość, tyle że w radzie miejskiej, liczy radny PiS, Robert Derewenda, którego klub złożył do rady miasta projekt analogicznego stanowiska.

- Jesteśmy przekonani, że decyzja radnych będzie pozytywna. Z rozmów, jakie prowadzimy wynika, że poparcie dla tej inicjatywy jest naprawdę duże.

- Jan Paweł II jest symbolem, największym z Polaków, który odegrał ogromną rolę w Lublinie, Polsce i na całym świecie. Niczym nieusprawiedliwiony atak na jego osobę polegający na wyciąganiu daleko idących wniosków nie mających poparcia w faktach domaga się reakcji. Jesteśmy z pokolenia Jana Pawła II, które widziało na własne oczy, kim był i co firmował własnym życiem – uważa Tomasz Pitucha z klubu PiS.

Jego klubowy kolega Robert Derewenda zaznacza, że Jan Paweł II, jako symbol walki został zaatakowany w bezprecedensowy sposób.

- Nawet SB w okresie komunizmu nie przeprowadziła takiej batalii medialnej, jaką prowadzi się dzisiaj próbuje się zrealizować – wskazuje Derewenda.