Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radny Kuty tropi ślady po komunie. Chce usunięcia tablic pamiątkowych

Artur Jurkowski
Ul. 1 Maja 19 - w budynku odbywały się zebrania Komunistycznej Partii Robotniczej Polski w 1921 r.
Ul. 1 Maja 19 - w budynku odbywały się zebrania Komunistycznej Partii Robotniczej Polski w 1921 r. Jacek Babicz
- To relatywizacja naszej historii, stawianie na równi katów i ich ofiar - przekonuje Piotr Krzysztof Kuty, radny miejski (niezrzeszony). Chce, aby ratusz natychmiast usunął z lubelskich budynków tablice pamiątkowe poświęcone osobom i wydarzeniom związanym z ideologią komunistyczną. Na początku lat 90. ub. wieku zmieniono w Lublinie kilkadziesiąt nazw ulic, które były związane z osobami i wydarzeniami z okresu komunizmu.

- W krajach, które mają za sobą systemy totalitarne, na ogół poradzono sobie z usunięciem takich "pamiątek" - lub przynajmniej opatrzono je stosownymi komentarzami - u nas, w imię opacznie pojętej tolerancji czy też swoistej prawdy historycznej, pozostało wiele z nich - podkreśla Kuty.

Chodzi o trzy budynki, na fasadach których znajdują się tablice pamiątkowe poświęcone m.in. Bolesławowi Bierutowi, pierwszemu przywódcy komunistycznej Polski, czy pierwszemu posiedzeniu Komitetu Obwodowego Polskiej Partii Robotniczej w 1942 roku.

- Jestem daleki od rygorystycznego podejścia do usuwania takich tablic. To ślady historii i nie należy zapominać o naszych skomplikowanych dziejach. Przy czym konieczne jest opatrywanie takich tablic komentarzem dotyczącym czasów, do których się odnoszą, bo nasza wiedza historyczna jest coraz mniejsza - stwierdza Hubert Mącik, miejski konserwator zabytków. I dodaje: - Takie tablice, opatrzone komentarzem, mogą stać się symbolem zwycięstwa, a nie formą gloryfikacji totalitaryzmu czy minionego reżimu.

Dekomunizacja po lubelsku

- Lublin stosunkowo dobrze poradził sobie z demokomunizacją przestrzeni publicznej - ocenia dr Sławomir Poleszak, naczelnik Biura Edukacji Publicznej w lubelskim oddziale IPN.

Największa akcja dotyczyła zmian nazw ulic. Zastała przeprowadzona na początku lat 90. XX wieku. Z ulic Lublina zniknęli patroni jak m.in. gen. Karol Świerczewski (zastąpił go Józef Piłsudski), przodownik pracy Wincenty Pstrowski (obecnie ul Peowiaków), Bolesław Bierut (Lwowska), Armia Czerwona (Fabryczna). Rozebrano pomniki Wdzięczności Armii Radzieckiej na pl. Litewskim czy pomnik B. Bieruta u zbiegu ulic Lwowskiej i Podzamcze.

Teraz radny miejski Piotr Kuty chce, aby ratusz usunął też z budynków tablice upamiętniające osoby lub wydarzenia związane z ideologią komunistyczną. Interpelacje w tej sprawie skierował do prezydenta Lublina. - Przeanalizujemy tę sprawę - zapowiedział Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.

- Sama tablica z informacją, że w danym budynku mieszkał działacz komunistyczny nie jest jeszcze propagowaniem totalitaryzmu. Należałoby jednak umieścić obok informacje kim były te osoby i jaką rolę odegrały w historii - podkreślał Poleszak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski