Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radykalizm w natarciu

Dr Mariusz Świetlicki
Najbardziej dynamicznym włoskim politykiem jest obecnie Mateo Salvini - lider ugrupowania Liga, dawniej Liga Północna. Ugrupowania, które zasłynęło kiedyś z haseł nawołujących do podziału Włoch i wychwalania polityki Mussoliniego. Obecnie Mateo Salvini zmienił nie tylko nazwę ale również retorykę i skupia się na krytykowaniu Unii Europejskiej, w tym zasad funkcjonowania wspólnej waluty - EURO. Jest też zdecydowanym przeciwnikiem przyjmowania w Europie uchodźców z Afryki i Bliskiego Wschodu. Jego popularność we Włoszech wyraźnie rośnie.

I Włochy nie są w Europie wyjątkiem. Osoby i partie nawołujące do radykalnych zmian politycznych, głoszące hasła nacjonalistyczne i populistyczne rosną w siłę także w innych krajach. Francja, Niemcy, Węgry, Polska, Wielka Brytania - wszędzie pojawiają się zdecydowani przeciwnicy Unii Europejskiej i jej polityki, którzy zaczynają odgrywać znaczącą rolę w kształtowaniu zasad funkcjonowania krajów członkowskich. Na razie najbardziej jaskrawym przykładem efektu ich działania jest Brexit. Oparta głównie na hasłach populistycznych i na emocjach decyzja Brytyjczyków o wyjściu z Unii.

Mam jednak nieodparte wrażenie, że to dopiero początek zmian, które nas czekają. Weszliśmy bowiem w taki etap rozwoju społecznego, że radykalizm stał się modny i akceptowalny. Skończyła się polityka poprawności, dysputy, konsolidacji, otwartości. Powstała bowiem z tego miałkość, która zaczęła wielu razić. Czekamy na polityków zdecydowanych, wyrazistych, a wręcz radykalnych. Im zaczęliśmy wierzyć i ufać.

W konsekwencji obecna struktura Unii Europejskiej zaczęła trzeszczeć w posadach, a z nią także budowany od lat system wolności gospodarczej i jednolitego rynku. Budzą się uśpione przez jakiś czas nacjonalizmy, wojny handlowe, systemy protekcyjne. I wygląda na to, że nie ma od tego odwrotu.

Pytanie tylko co się z tej zmiany wyłoni? Czy proces ten uda się opanować i ucywilizować? Czy nie zaskoczy nas efekt kuli śniegowej, której po przekroczeniu barier nie da się już zatrzymać? Jak to działa - widzimy w Polsce. Nakręcana przez lata spirala wzajemnej wrogości, izolacji, brutalnych ataków prowadzi do wybuchu zła i tragedii.

Jako optymista wciąż wieżę w ludzki rozsądek i umiejętność autorefleksji. W to, że z wyprzedzeniem uda nam się pewne nieodwracalne procesy zatrzymać. A przynajmniej utrzymać przez jak najdłuższy czas. Historia uczy nas bowiem, że nie ma niczego, co jest wieczne. Świat cały czas się zmienia i niestety nie brakuje w nim zła, które też na te zmiany wpływa. Na szczęście dobra jest więcej…

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski