Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radzyń Podlaski: Wciągnęli 31-latkę do samochodu i ją wywieźli

KWP Lublin
archiwum
Czterech mieszkańców Białej Podlaskiej jest podejrzanych o udział w pozbawieniu wolności 31-latki z Radzynia Podlaskiego. Pokrzywdzona została siłą wciągnięta do samochodu i wywieziona.

Do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem w Radzyniu Podlaskim. Dyżurny radzyńskiej komendy został poinformowany, że spod jednego z bloków w Radzyniu Podlaskim porwana została młoda kobieta. Na miejsce natychmiast wysłani zostali funkcjonariusze.

- Tam ustalili, że 31-letnia mieszkanka bloku została siłą wepchnięta do samochodu, który po tym odjechał w nieznanym kierunku. Świadkowie tego zdarzenia słyszeli wołanie dziewczyny o pomoc. Funkcjonariusze ustalili, że z pozbawieniem wolności kobiety związek mają osoby, które tego dnia uczestniczyły we wcześniej zgłaszanej w tym bloku interwencji – informuje asp. Barbara Salczyńska – Pyrchla.

Funkcjonariusze próbowali jak najszybciej odnaleźć kobietę, próbowali również skontaktować się z nią telefonicznie. Ta rozmawiając z mundurowymi, twierdziła, że nic jej nie jest i podała adresy, pod którymi rzekomo ma przebywać. Żadna z tych informacji jednak się nie potwierdziła.

Policjanci nie dali się zwieść tym informacjom i w miejscowości Kąkolewnica zatrzymali poszukiwany samochód. Wewnątrz znajdowało się czworo mieszkańców Białej Podlaskiej w wieku 19-43 lata. Wszystkie osoby poza kierującą 19-latką znajdowały się w stanie nietrzeźwości. W aucie znajdowała się również wystraszona i zapłakana 31-latka. Kobieta była cała i zdrowa.

Dwie kobiety oraz dwóch mężczyzn biorących udział w zdarzeniu trafiło do policyjnego aresztu. Natomiast 31-latka wróciła bezpiecznie do domu. W trakcie rozmów z policjantami zatrzymani przyznali, że powodem ich zachowania była próba wywabienia z domu konkubenta będącej w aucie 36-latki. Miała to zrobić pozbawiona wolności 31-latka - dodaje Salczyńska – Pyrchla.

Taką wersję potwierdziła również pokrzywdzona. Która oświadczyła, że będąc w samochodzie była bita i zastraszona. Dodała, że musiała podawać dzwoniącemu do niej policjantowi nieprawdziwe informacje, gdyż obawiała się o swoje zdrowie i życie.

W piątek cała czwórka usłyszała zarzut. Teraz o ich dalszym losie zadecyduje sąd. Kto pozbawia człowieka wolności, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski