Do zdarzenia doszło w ubiegłą sobotę. - Do dyżurnego radzyńskiej komendy zadzwonił mieszkaniec gm. Borki zgłaszając kradzież pieniędzy. Twierdził, że łupem złodzieja padło ponad 8 tys. złotych, które znajdowały się w jego domu. Z relacji zgłaszającego wynikało, że sprawca wszedł do środka wykorzystując chwilową nieobecność domowników - opisuje Barbara Salczyńska z radzyńskiej policji.
Policjanci zbadali sprawę. Jak ustalili, mężczyzna prawdopodobnie sam wydał gotówkę, a historię o kradzieży wymyślił, bo bał się reakcji żony. Policja ustala okoliczności zdarzenia.
Mężczyźnie grozi do dwóch lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?