Ranking ośrodków szkolenia kierowców w Lublinie. Które najlepsze?

W ciągu trzech pierwszych kwartałów 2014 roku największe szanse na zdanie egzaminu na prawo jazdy kategorii B mieli kursanci wyszkoleni przez OSK Mistrzkierownicy.pl. W pierwszej trójce są też OSK Władcy Dróg i OSK Seba - wylicza Ryszard Pasikowski, dyrektor WORD.

Zdawalność w najlepszym ośrodku to 52,6 procent. Dla porównania, w najgorszej ze szkół mamy 12,7 proc. szansy na zdanie egzaminu.

Lubelski WORD sprawdził też, jak szkoleni są chętni do otrzymania prawa jazdy kategorii C (umożliwia prowadzenie pojazdu samochodowego o masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony, z wyjątkiem autobusu). W tej kategorii bezkonkurencyjny okazał się OSK Adam Grabiec ze zdawalnością na poziomie 68,8 procent. Za nim uplasowały się OSK Rodmos (67,3 proc.) i OSK Rozpęd (55,6 proc).

Czy wyniki zaprezentowane przez WORD są zadowalające? - Ośrodki nauki jazdy mają coraz lepsze wyniki w szkoleniu kierowców i widać to w statystyce. Trzeba jednak przyznać, że w rankingach wymieniane są zwykle te same ośrodki szkolenia kierowców. Czasami zmienia się tylko ich kolejność - mówi Pasikowski. - Utrzymanie wysokiej pozycji jest trudne, zwłaszcza w przypadku ośrodków, które szkolą dużą liczbę kursantów, a w związku z tym przysyłają na egzaminy więcej osób niż inni. Tam zachowanie średniej jest zdecydowanie trudniejsze i warto takie szkoły docenić.

Jak wynika z opublikowanego rankingu, najniższe wyniki zdawalności osiągają zwykle szkoły z małych miast i miasteczek. Szefowie WORD uważają, że wynika to z tego, iż ich kursanci nie potrafią się poruszać w ruchu wielkomiejskim. W tym przypadku za niską statystyką bardzo często idzie także mała liczba kursantów. Kilka ośrodków, które w poprzednich rankingach uplasowały się na najgorszych miejscach, w ogóle zrezygnowało z prowadzenia działalności.

OSK Mistrzkierownicy.pl, który prowadzi w najnowszym rankingu najlepszych szkół nauki jazdy, wygrywał lub plasował się w ścisłej czołówce poprzednich zestawień. W pierwszym półroczu 2014 r. szkoła także uplasowała się na pierwszym miejscu z blisko 55-procentową zdawalnością. Jaki jest klucz do sukcesu?

- Indywidualne podejście do kursanta oraz nauka w małych grupach - podkreśla Tomasz Szewczyk, instruktor z OSK Mistrzkierownicy.pl. - Nie bez znaczenia jest też nauka jazdy w samochodzie identycznym jak ten używany podczas egzaminu oraz ćwiczenie na placu egzaminacyjnym WORD. Dzięki temu nasi kursanci podczas prawdziwego egzaminu stresują się dużo mniej niż reszta chętnych do otrzymania prawa jazdy.

- Podstawą powodzenia jest dobry kontakt z kursantami i utrzymywanie relacji partnerskich - dodaje Tomasz Niedźwiecki, współwłaściciel OSK Władcy Dróg, szkoły, która zajęła w rankingu drugie miejsce, przygotowując do egzaminu rekordową liczbę blisko 300 kursantów. - Utrzymać dużą grupę jest znacznie trudniej niż szkolić jednorazowo 20-30 osób. W takich przypadkach niezwykle ważne jest nie tylko nauczenie i wyćwiczenie kursantów, ale także wymaganie od nich przyswojenia tej wiedzy. Dlatego ogromny nacisk kładziemy na organizowane przez nas wewnętrzne egzaminy zarówno teoretyczne, jak i praktyczne - podkreśla Niedźwiecki.