Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ranny, przy drodze? Przecież to tylko pies

Włodzimierz Spasiewicz
Nasz stosunek do zwierząt zmienia się, traktujemy je „po ludzku”, a nie z gatunkową wyższością jak kiedyś, gdy były przedmiotami. Oczywiście to uogólnienie może niektórych oburzać, bo przecież nie wszyscy prezentowali takie postawy, ale - upieram się - większość uważała zwierzęta za istoty podległe, a więc gorsze.

Dziś relacje między człowiekiem a zwierzęciem reguluje prawo, a konkretnie Ustawa o ochronie zwierząt z 1997 roku. Jej pierwszy artykuł brzmi: „ Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę”. Z tego, najważniejszego artykułu, wynikają następne. Warto przeczytać, w internecie łatwo znajdziecie ujednolicony tekst ustawy po zmianach.

Ustawa reguluje sprawy dotyczące postępowania organów administracyjnych w przypadkach, takich jak ten, który opisujemy na stronie pierwszej. Kierowca potrącił psa na drodze, uciekł, a władze gminy wykazały indolencję w sprawie udzielenia potrąconemu zwierzęciu pomocy. Działaniom policji, władz gminy formalnie niczego nie można zarzucić - urzędnicy i policjanci trzymali się procedur, tylko, że sprawy nie posunęli do przodu. Pies leżał ranny na poboczu ponad dobę i gdyby nie wolontariusze fundacji, to pewnie zdechłby, nie doczekawszy się pomocy weterynarza, który powinien przyjechać na ratunek.

Czy władze gminy i policja wyciągnęły z tego zdarzenia jakieś wnioski? Wydaje się, że nie mają sobie nic do zarzucenia. A przecież wystarczyło wykazać odrobinę inicjatywy. Policjanci przyjechali na miejsce radiowozem dwa razy. Będąc na miejscu wypadku powtórnie i widząc, że weterynarza nadal nie ma, mogli przecież sami zawieźć zwierzę do weterynarza.

Wiem, że radiowóz policyjny nie jest karetką. Ale gdyby policjanci mieli do czynienia z człowiekiem, to pewnie nie wahaliby się ani chwili. A jakiś kundel? Przecież to tylko pies. Naprawdę?

CZYTAJ ARTYKUŁ: Policja, urzędnik i weterynarz. Psu pomogli dopiero zwykli ludzie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski