Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raport Inspekcji Transportu Drogowego. Z taksówkami i busami lepiej, ale dostawczaki jeżdżą przeciążone

Sławomir Skomra
Sławomir Skomra
Przeładowany samochód przewożący opony.
Przeładowany samochód przewożący opony. WITD Lublin
Zmorą lubelskich dróg są samochody dostawcze, do których pakuje się kilkakrotnie cięższy towar niż zezwalają na to przepisy. Tak wynika z rocznego podsumowania WITD.

Na początek kilka liczb. Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Lublinie w 2017 r. przeprowadził ponad 12 tysięcy kontroli. 6,6 tys. z nich dotyczyło przewoźników zagranicznych. Niemal 300 razy sprawdzano taksówki, a 1,6 tys. razy kontrole dotyczyły przewozu osób. WITD wydało niemal tysiąc decyzji nakładając na przewoźników kary pieniężne.

Jeszcze kilka lat temu funkcjonariusze najwięcej pracy mieli z pasażerskimi busami. Ich stan techniczny był fatalny, samochody były przerabiane, często spawane i jeździło nimi za dużo pasażerów.

- Od tego czasu sytuacja znacznie się poprawiła – mówi Paweł Gruszka, naczelnik wydziału inspekcji WITD w Lublinie. – Tak samo jak poprawiła się kwestia taksówek. Nie zdarza się już, że natrafimy na taksówkarza bez licencji, choć stan techniczny i wiek samochodów, w porównaniu np. w warszawskimi taksówkami, pozostawia wiele do życzenia – dodaje.

Dużym problemem są tzw. gimbusy, czyli autobusy dowożące dzieci do szkoły. W 2017 r. skontrolowano 98 takich pojazdów, a w 12 procentach z nich zatrzymano dokumenty. – Czyli, że te samochody nie nadawały się do jazdy – tłumaczy Gruszka i zaznacza: - Taki odsetek to dużo.

Jednak prawdziwą zmorą dróg są przeładowane samochody dostawcze do 3,5 tony. Na pond 400 przypadków ważeń takich pojazdów, aż 87 proc. pojazdów było przeładowanych.

- I to nie o kilka kilogramów, nie o tonę, ale takie pojazdy ważyły po 6 – 7 ton – narzeka naczelnik i dodaje, że takie samochody stwarzają realne zagrożenie na drogach. – Układ hamulcowy, zawieszenie, opony są obliczone na masę do 3,5 tony, a nie znacznie większą – argumentuje.

Przykłady? Proszę, w listopadzie, w miejscowości Kamień zatrzymano takiego dostawczaka, który ważył ponad 4 tony. Przewożono nim trumny.

We wrześniu samochód przewożący mięso zamiast 3,5 tony ważył dokładnie 6,68 t. W tym samym miesiącu ciężarówka wypełniona oponami ważyła natomiast 6,60 t.

Za takie przekroczenia grożą dosyć niskie kary. To 500-złotowy mandat dla kierowcy i obowiązek przeładowania towaru, podzielenia go na mniejsze partie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski