Reakcja na zdradę, czy kompleks Otella? 63-latka zaatakowała męża nożem

Do zdarzenia doszło w kwietniu tego roku w mieszkaniu małżeństwa S. w Dęblinie. Według ustaleń prokuratury, kobieta miała zaatakować swojego męża pięściami, później chwyciła za szczotkę, a w końcu za nóż. Jeden z dwóch ciosów trafił w klatkę piersiową. Krwawiący mężczyzna uciekł z mieszkania, zadzwonił po pogotowie i do syna.

Kobietę zatrzymała policja. W jej organizmie wykryto alkohol. Przyznała, że tego dnia wypiła drinka. Winę za spowodowanie awantury zrzuciła na męża, który jej zdaniem planował wyprowadzić się do innej kobiety.

Z relacji rodzina wynika, że kobieta zmyśliła sobie zdradę męża. Światło na przyczynę rozbieżności rzuciły badania psychiatryczne. Biegli lekarze zdiagnozowali u 63-latki zespół Otella zwany też alkoholowym obłędem zazdrości.

Zdaniem biegłych, w momencie zdarzenia Krystyna S. miała „w stopniu znacznym ograniczoną zdolność rozpoznawania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem”. Kobieta wymaga terapii uzależnień i leczenia psychiatrycznego.

Proces 63-latki toczy się przed Sądem Okręgowym w Lublinie. Podczas pierwszej rozprawy zeznawało kilku świadków, głównie rodzina oskarżonej. Termin kolejnej wyznaczono na 8 grudnia.

Za usiłowanie zabójstwa grozi dożywocie.