Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rekrutacja do Legii Akademickiej KUL. Już pierwszy dzień okazał się ciężki

AW
Pobudka o szóstej, test sprawnościowy, musztra oraz nauka składania i rozkładania broni - z tym musieli zmierzyć się kandydaci do Legii Akademickiej. O przyjęcie stara się ponad 50 osób. Nie wszyscy dotrwają do końca.

-Jestem zmęczona i zestresowana- usłyszeliśmy w sobotę od Adrianny Gęborys, uczennicy Liceum Ogólnkoształcącego Centrum Szkół Mundurowych w Zamościu, chwilę po tym jak na oczach całej grupy składała broń. - Nawet nie wiem która jest godzina, bo nie mamy zegarków ani telefonów.

Razem z nią o dostanie się do Legii stara się się ponad 50 osób, w tym 30 uczniów z Zamościa. O przyjęcie mogli ubiegać się bowiem nie tylko studenci, ale także żołnierze rezerwy, członkowie innych organizacji proobronnych i właśnie uczniowie klas mundurowych.

Szkolenie nie ma nic wspólnego z zabawą. Uczniowie od momentu zgłoszenia się do Ośrodka Szkolenia Legii Akademickiej w Kampusie Wschodnim KUL mają zakaz jego opuszczania. Za niepoprawne zachowanie - chociażby nieprzepuszczenie dowódcy w drzwiach czeka ich ostra reprymenda.

- Są osoby, które nie dają rady przejść szkolenia. Już pierwszego dnia opuściły je cztery osoby - zdradza sierż. Damian Duda, dowódca jednostki. - To obciążenie nie tylko fizyczne, ale także psychiczne. Mówimy do Legionistów podniesionym głosem. Muszą bez zastanowienia, zbędnych pytań i grymasów wykonywać nasze rozkazy. Mundur na pewno nie jest dla każdego.

Pomimo to zainteresowanych byciem Legionistą nie brakuje. Także wśród dziewczyn.
- Chodzi o to by przygotować ich do służby wojskowej. Dać im możliwość nauki obsługi broni i podstawowego sprzętu wojskowego - uzupełnia sierż. Duda.

Szkolenie zakończy się w niedzielę wieczorem. Wtedy też okaże się ilu osobom uda się dostać do Legii. Ci, którzy wytrwają za tydzień będą uczyć się chociażby strzelać.

Legia Akademicka KUL to stowarzyszenie proobronne, które współpracuje z Ministerstwem Obrony Narodowej, dzięki czemu jego członkowie przechodzą szkolenia w jednostkach wojskowych na terenie całego kraju, a instruktorzy Wojska Polskiego organizują dla nich także zajęcia terenowe.

Więcej o Legii przeczytacie w piątkowym wydaniu Magazynu Kuriera Lubelskiego (27 listopada).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski