Remonty ulic w Lublinie: Sprawdź, gdzie są utrudnienia (RAPORT)

Rozkopana al. Kraśnicka, objazdy na al. Warszawskiej, olbrzymie utrudnienia w ruchu na ul. Filaretów - miasto powitało kierowców wracających z wakacji robotami drogowymi. A to dopiero przedsmak ścisku na ulicach, bo od października Lublin zaleje fala aut, którymi do miasta wjadą studenci. - Liczba samochodów na ulicach może wówczas niemal z dnia na dzień wzrosnąć o około 20 tysięcy - szacuje Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Tymczasem za sprawą remontów kilka strategicznych dla ruchu po mieście ulic zmieniło się w drogowe "wąskie gardła". Chodzi m.in. o Kraśnicką, ul. Filaretów. - Poleciłem Zarządowi Dróg i Mostów, aby natychmiast zwrócili się do wykonawców robót drogowych na tych dwóch ulicach o zwiększenie tempa prac. Prace na jezdniach na tych arteriach muszą zakończyć się do października. Szczególnie ważne jest to w przypadku ul. Filaretów, stanowiącej główny dojazd do kampusu uniwersyteckiego z LSM, gdzie tradycyjnie studenci wynajmują stancje - dodaje Żuk.

Prace drogowe trwają obecnie na kilkunastu ulicach. - W tym roku wydamy na inwestycje drogowe dwa razy więcej pieniędzy niż rok wcześniej - wylicza Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.

Na remont ulic trafi 24,5 mln zł, na przebudowy i budowy nowych dróg - 312 mln zł.

- Remonty staramy się wykonywać głównie w wakacje. Tak było np. z ul. Nowy Świat, Zemborzycką. Inwestycje mają większy zakres rzeczowy i siłą rzeczy trwają dłużej, ale i w tym przypadku planujemy roboty na jezdniach w okresie letnim - przekonuje Adam Borowy, z-ca dyrektora Zarządu Dróg i Mostów w Lublinie.

Kierowcy liczyli, że po slalomie między remontami, którego doświadczyli w wakacje, we wrześniu liczba utrudnień znacząco spadnie. - Wakacje trwają tylko dwa miesiące. To za krótki okres, aby zrealizować wszystkie prace drogowe - dodaje Kieliszek.

Warszawska jeszcze długo z objazdami

To miała być największa i powodująca najwięcej utrudnień w ruchu inwestycja drogowa na terenie miasta. I tak rzeczywiście jest. Chodzi o budowę drogi dojazdowej do węzła Lublin Sławinek (dawniej Dąbrowica) na powstającej obwodnicy miasta. Roboty obejmują budowę przedłużenia al. Solidarności oraz przebudowę już istniejącego fragmentu tej arterii. W sumie 3,8 km drogi.

W ramach inwestycji powstaje też wiadukt, którym w przyszłości al. Warszawska ma przebiegać nad al. Solidarności. Obiekt będzie miał ok. 300 metrów długości. Zacznie się w rejonie ul. Sławinkowskiej i skończy przy ul. Botanicznej. To właśnie prace przy budowie tego obiektu dają się najbardziej we znaki lubelskim kierowcom.

Budowa wiaduktu rozpoczęła się pod koniec kwietnia. Wtedy zamknięta dla ruchu została część al. Warszawskiej. Kierowcy muszą korzystać z objazdów. Przejazd między al. Warszawską a al. Kraśnicką odbywa się przez al. Sikorskiego.

Sam wiadukt rośnie w oczach. - Stoją już podpory pod płytę główną od strony ul. Botanicznej. Gotowe są mury oporowe od strony Botanicznej, wzdłuż al. Warszawskiej, wykonane zostały przyczółki po obu stronach wiaduktu - wylicza Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.

Do zakończenia prac jednak jest jeszcze daleko. - Nie wykluczamy, że wznoszenie konstrukcji wiaduktu będzie ukończone jeszcze w tym roku. Możliwe jednak, że przeciągnie się do wiosny 2014 r. Wówczas układany będzie asfalt na płycie głównej wiaduktu - twierdzi Kieliszek.

Wtedy też miałby być przywrócony przejazd "na wprost" przez al. Warszawską. Ale dojazd do al. Solidarności dalej odbywałby się prowizoryczną drogą objazdową, na obrzeżach Ogrodu Botanicznego.

Na przełomie września i października ma się za to zmienić organizacja ruchu na al. Solidarności na odcinku od al. Warszawskiej prawie do skrzyżowania z al. Sikorskiego. Drogowcy oddadzą do użytku zamkniętą obecnie jezdnię, po której nominalnie odbywa się ruch w kierunku Warszawy. Zamknięta natomiast zostanie nitka, po której odbywa się ruch na tej części al. Solidarności. - Utrudnienia w ruchu potrwają praktycznie do zakończenia budowy tej drogi dojazdowej do obwodnicy - dodaje Kieliszek.

Inwestycja ma być gotowa najpóźniej we wrześniu 2014 r. Jej koszt to 319,7 mln zł.

Kraśnicka utknęła w korku przez roboty na skrzyżowaniu

Kierowcy muszą zacisnąć zęby i jeszcze co najmniej do końca września zmagać się z utrudnieniami w jeździe towarzyszącymi przebudowie skrzyżowania al. Kraśnickiej i Bohaterów Monte Cassino. To o kilka tygodni dłużej niż pierwotnie zapowiadał ratusz. W połowie maja, kiedy ruszyły prace, urzędnicy twierdzili, że utrudnienia potrwają do końca sierpnia. - To były optymistyczne założenia. Rzeczywiście, chcieliśmy, aby prace skończyły się w wakacje - twierdzi Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.

Prace na skrzyżowaniu ruszyły w połowie maja. Inwestycja obejmuje m.in. przebudowę podziemnych sieci: wodociągowej, sanitarnej. Kierowcy skręcający w lewo ze skrzyżowania mają też dostać oddzielne światła sterujące ruchem.

- Między 9 a 30 września mają być wykonane prace związane z układaniem asfaltu na jezdni. Po ich zakończeniu znikną utrudnienia w ruchu na al. Kraśnickiej - mówi Kieliszek.

W trakcie układania nowego asfaltu kierowców czekają dodatkowe utrudnienia. Zamykana na przemian będzie jedna jezdnia na al. Kraśnickiej. Ruch w obie strony ma odbywać się sąsiednią nitką drogi.

Prace obejmują jezdnię al. Kraśnickiej na odcinku od Powstania Styczniowego do Szpitalnej oraz na Bohaterów Monte Cassino - od Krasińskiego do Powstania Styczniowego. Są elementem budowy trakcji trolejbusowej wzdłuż ul. Bohaterów Monte Cassino (od Armii Krajowej do Kraśnickiej). Inwestycja kosztuje 7,4 mln zł.

Filaretów przyśpiesza prace z układaniem asfaltu

O kilka tygodni krócej mają potrwać utrudnienia związane zprzebudową ul. Filaretów. Prace na jezdni, na odcinku od Głębokiej do Zana, zakończą się dokońca września. Tak chce ratusz. Pierwotnie roboty miały potrwać do połowy listopada.

- Chcemy, aby te roboty zakończyły się przed rozpoczęciem roku akademickiego - podkreśla Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Prace na tym odcinku ul. Filaretów ruszyły od lipca. Powodują olbrzymie utrudnienia dla kierowców. Na odcinku od ul. Rymwida do ul. Zana kierowcy mają do dyspozycji jedną jezdnię. Druga jest zamknięta. - Obecnie ruch odbywa się w obu kierunkach po jezdni od strony hali Globus. Na drugiej trwają prace przy wymianie nawierzchni - opisuje Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.

Jezdnia ul. Filaretów na odcinku od Głębokiej do Rymwida jest poszerzana. Wymieniony będzie asfalt. Po obu stronach ulicy powstanie droga dla rowerów. Przebudowa ma kosztować 7,9 mln zł. - Termin zakończenia inwestycji został skrócony o miesiąc. Wszystkie prace mają skończyć się do 15 października, przy czym roboty na samej jezdni zostaną sfinalizowane jeszcze we wrześniu - dodaje Kieliszek.

Trwają też prace na pozostałym fragmencie ul. Filaretów: od Zana do Jana Pawła II. Obecnie prowadzone są roboty przy wiaduktach. Drogowcy wymienią też asfalt na tym odcinku drogi.

Prace na tym odcinku ul. Filaretów potrwają do połowy listopada. Ich koszt to 12,2 mln zł.

Główna ulica Majdanka bez dziur

Trwają prace na drodze Męczenników Majdanka. Nowy asfalt ma się pojawić na odcinku od ul. Grabskiego do ul. Lotniczej. Prace są podzielone na dwa etapy: od Grabskiego do Grenadierów oraz od Grenadierów do Lotniczej. - Na tym pierwszym odcinku roboty na samej jezdni są w zasadzie zakończone - mówi Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.

Ten etap prac obejmował odcinek ulicy o długości 950 m. Koszt inwestycji to 2,7 mln zł.

Trwają roboty przy odcinku od Grenadierów do Lotniczej. - Prace na jezdni są wykonywane w trybie "weekendowym". Ulica nie jest jednak zamykana dla ruchu - wskazuje Kieliszek.

Roboty na tym fragmencie Drogi Męczenników Majdanka potrwają do końca września. Obejmują odcinek o długości 900 m. Ich koszt to 2,9 mln zł.

Robotnicy pracują też przy przebudowie dróg i budowie parkingów przy wjeździe na cmentarz ma Majdanku. M.in. poszerzana jest ul. Cmentarna, powstanie ok. 300 nowych miejsc parkingowych. Inwestycja ma się zakończyć do 15 października, aby nie było problemów z dostępem do nekropolii w okresie Wszystkich Świętych. Koszt prac to 4,7 mln zł.

Armii Krajowej. "Nowe" wiadukty

Do końca października kierowcy będą mieli kłopoty z przejazdem przez ul. Armii Krajowej. Od ponad trzech miesięcy trwają tam prace przy przebudowie dwóch wiaduktów, po których przebiega ulica. Chodzi o obiekty na wysokości ul. Ułanów.

Drogowcy zaczęli prace w połowie maja. Na początku zajęli się wiaduktem od strony os. Błonie. - Do ułożenia jest jeszcze warstwa ścieralna. Obecnie prace prowadzone są przy drugim z wiaduktów od strony ul. Dziewanny - wskazuje Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.

Ruch samochodów po Armii Krajowej, w obie strony, na wysokości prowadzonych prac, odbywa się tylko jedną jezdnią. Nie można przejechać ulicą Ułanów do Armii Krajowej.

Wiadukty mają łącznie 42,6 metrów długości. Były w fatalnym stanie technicznym. Ratusz na ich remont wyda 2 mln zł.

Rondo turbinowe na Czechowie

Jeszcze do końca września kierowcy muszą się liczyć z utrudnieniami przy przejeździe przez skrzyżowanie al. Kompozytorów Polskich i ul. Koncertowej. Skrzyżowanie jest przebudowywane na rondo. Będzie to tzw. rondo turbinowe.

Na zmianach zyskają m.in. klienci centrum handlowego, które powstało w rejonie skrzyżowania. Obecnie kierowcy wyjeżdżający spod Lidla i galerii Koncertowa mają nakaz skrętu w prawo, w ul. Koncertową w kierunku ul. Północnej. Po powstaniu ronda będą mogli pojechać też w kierunku os. Choiny i w al. Kompozytorów Polskich.

Inwestycja kosztuje 1,9 mln zł.

Narutowicza da popalić kierowcom

W połowie września mają ruszyć prace przy przebudowie ulicy Narutowicza. Chodzi o odcinek od Okopowej do Lipowej wraz z przyległymi uliczkami. Przebudowa ma się zakończyć do 30 listopada 2014 r. Wymieniane będą m.in. nawierzchnia i infrastruktura podziemna. Zakres prac będzie porównywalny z robotami, które były wykonane kilka lat temu na ul. 3 Maja. Ratusz nie uzgodnił jeszcze szczegółowego harmonogramu prac. Ale utrudnienia będą olbrzymie. Remont będzie kosztował 12,1 mln zł.