Rempałowie razem walczą o finał mistrzostw Polski

- Nie jesteśmy na straconej pozycji i jeżeli uda się awansować, to będziemy się bardzo cieszyli. Ale turniej w Krośnie to również forma treningu, sprawdzenia sprzętu - twierdzi Tomasz Rempała. W Krośnie poza KMŻ o finał powalczą Atlas Wrocław, Włókniarz Częstochowa, Unia Tarnów, Marma Rzeszów oraz KSM Krosno. Do finału, który rozegrany zostanie 10 września w Lesznie, awansują dwa najlepsze zespoły.

Przez ostatnie dwa dni trudno było ocenić szanse lubelskiej pary. Najpierw za faworyta uchodziła eki-pa z Wrocławia, w składzie której znaleźli się Daniel Jeleniewski (wychowanek klubu z Lublina) i Tomasz Jędrzejak. Ale we wtorek komisarz rozgrywek ekstraligi Ryszard Głód ogłosił, że w czwartek rozegrane zostanie zaległe spotkanie pomiędzy… Atlasem Wrocław a Włókniarzem Częstochowa. Ostatecznie zgody na ten termin nie wyraził Polski Związek Motorowy i wczoraj przeniesiono spotkanie na piątek. Dlatego Atlas powinien przyjechać do Krosna w zapowiadanym składzie. O awansie raczej nie myślą w Częstochowie, gdzie pierwsze skrzypce grają zawodnicy zagraniczni i Włókniarz na MPPK awizował parę juniorów - Borysa Miturskiego i Marcina Piekarskiego.

Lider pierwszej ligi przyśle do Krosna Janusza Kołodzieja i Piotra Świderskiego. Rzeszów postawił na Dawida Stachyrę i Macieja Kuciapę. Na urwanie punktów faworytom stać parę gospodarzy - Romana Chromika i Mateusza Kowalczyka, którzy doskonale znają krośnieński tor.

- To moja trzecia wizyta w Krośnie w tym roku. Poprzednie dwa starty nie były najlepsze, ale wierzę, że teraz będzie lepiej. Wtedy przede wszystkim miałem problemy ze sprzętem - mówi Tomasz Rempała. Żużlowiec KMŻ w meczu ligowym wywalczył tylko pięć punktów (2,1,1,-,1), a w ćwierćfinale indywidualnych mistrzostw Polski był piętnasty z trzema punktami (1,2,d,0,0). Lepiej poradził sobie Jacek Rempała, który w lidze zdobył jedenaście punktów (3,2,3,0,3,0).

- Na pewno przyda się kolejna okazja pojeżdżenia w Krośnie, ponieważ w play-offach znowu możemy się spotkać z KSM - mówi Tomasz Rempała, który przerwę w rozgrywkach ligowych (w ten weekend KMŻ Redstar pauzuje) wykorzysta do star-tu w półfinale indywidualnych mistrzostw Europy w Gorican w Chorwacji. - Propozycję startu dostałem od GKSŻ. Zgodziłem się, bo to dobra okazja, aby sprawdzić się z innymi zawodnikami - dodaje.