Lublinianie w finałowym turnieju o Puchar Kazimierza Górskiego w meczu o trzecie miejsce mieli dużą przewagę. Niestety nie wykorzystali kilku stuprocentowych sytuacji, a trzy razy piłka po ich strzałach trafiała w słupek bramki przeciwnika. Piłkarze WZPN w całym meczu oddali dwa celne strzały. - Na domiar złego bramkę straciliśmy w osłabieniu, ponieważ jeden z naszych zawodników musiał opuścić boisko za przepychanki z rywalem. Cóż, odczuwamy duży niedosyt - kończy Janiszewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?