Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rodzina Antoniny Grygowej przekazała prawie 200 grypsów wysyłanych z obozu koncentracyjnego na Majdanku

Gabriela Bogaczyk
Gabriela Bogaczyk
Państwowe Muzeum na Majdanku
Muzeum na Majdanku otrzymało w darze blisko 200 grypsów wysyłanych przez polskich więźniów obozu koncentracyjnego do Antoniny Grygowej. Kolekcję listów podarowali instytucji Andrzej Putz, wnuk Antoniny Grygowej i jego córka Joanna Putz-Leszczyńska.

Państwowe Muzeum na Majdanku dostało w darze blisko 200 grypsów wysyłanych przez polskich więźniów obozu koncentracyjnego na Majdanku do Antoniny Grygowej. Są to niezadrukowane brzegi gazet, karteluszki z notesu, strzępki papieru pakowego czy bibułki papierosowe. Kolekcję listów podarowali instytucji Andrzej Putz – wnuk Antoniny Grygowej – i jego córka Joanna Putz-Leszczyńska.

- Przekazane do Muzeum grypsy mają ogromną wartość jako źródło wiedzy o obozie koncentracyjnym na Majdanku, o warunkach, w jakich przebywali osadzeni, ale też o samych więźniach – informuje Anna Wójcik, kierownik Archiwum PMM.

Pod większością grypsów więźniowie podpisywali się pseudonimami, by w razie przechwycenia grypsu przez personel obozowy nie było wiadomo, kto go napisał. Antonina Grygowa znana była jeńcom stalagów i oflagów, a także więźniom Majdanka i Zamku Lubelskiego jako „Ciotka Antonina” czy „Mateczka”, natomiast mieszkańcom Lublina jako patriotka i działaczka społeczna, której działalność uczczono nadaniem jednej z ulic miasta jej imienia – przypomina Marta Grudzińska z Działu Naukowego PMM.

Niosła więźniom ofiarną pomoc nie tylko materialną, ale także wspierała ich na duchu. Dzięki niej nie tracili nadziei, ponieważ wiedzieli, że za drutami ktoś nad nimi czuwa. Antonina Grygowa pytana po latach, które z grypsów sprawiają jej największą satysfakcję, odpowiadała: "Wszystkie, bo ja teraz bardzo często choruję, więc biorę te grypsy i czytam i jestem bardzo szczęśliwa, że ja mogłam to robić, co ja robiłam".

W zbiorach Państwowego Muzeum na Majdanku znajdowały się dotychczas 24 grypsy pisane do „Ciotki Antoniny”, a przekazane zarówno przez byłych więźniów, jak i jej córkę – Zofię Putz. W skład zbioru wchodzi też osobisty notatnik zawierający wpisy związane z wysyłaniem paczek do KL Lublin.

Co pamiętasz na temat odzyskania niepodległości przez Polskę? TEST nie tylko na 11 listopada!

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Kurier Lubelski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski