Rolnicy obawiają się wysokich kar za nadprodukcję mleka w 2014 roku. Domagają się rekompensat za straty w chowie trzody chlewnej i uprawy owoców. Twierdzą, że sprzedaż w wielu przypadkach jest nieopłacalna. Kłopoty wiążą się też z embargiem Rosji na polskie produkty.
- Nie mamy nic przeciwko pomocy polskiego rządu dla Ukrainy, ale nie kosztem rolników – tłumaczy Teresa Hałas z NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych.
Związkowcy obawiają się, że po 2016 roku obcokrajowcy zaczną wykupywać ziemię w Polsce. Do tego czasu obowiązuje okres ochronny, podczas którego obywatele Unii Europejskiej mają utrudniony dostęp do zakupu gruntów.
- Od lat domagaliśmy się rozmów na ten temat z premierem Tuskiem a ostatnio z premier Kopacz. Z zapewnień ministra rolnictwa nic nie wynika, dlatego chcemy rozmawiać z szefem rządu – dodaje przewodnicząca rolniczej „Solidarności” w województwie.
Podobne postulaty ma OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych, które w poniedziałek blokuje drogę w miejscowości Zdany między Międzyrzecem Podlaskim a Siedlcami. Przewodniczący związku zapowiedział rozszerzenie akcji na resztę kraju, w tym Lubelszczyznę, ale nie podał jeszcze miejsca kolejnej manifestacji.
Organizatorzy zapewniają, że manifestacja będzie przebiegać w pokojowej atmosferze.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?