Rośliny śródziemnomorskie, które spotkasz na wakacjach na południu Europy. Zobacz, jak wyglądają, jak się nazywają i czy urosną w Polsce

Południe Europy kusi piękną pogodą, czystym i ciepłym morzem oraz wspaniałymi krajobrazami. Nie bez znaczenia jest też pyszna kuchnia i ogólna atmosfera luzu, połączona z gościnnością. To sprawia, że kraje śródziemnomorskie są często wybieranym kierunkiem wakacyjnym wyjazdów. Oczywiście mają one więcej zalet i atrakcji, a jedną z nich jest roślinność. Nawet, gdy ktoś nie jest zapalonym ogrodnikiem, przeważnie zwróci uwagę na ścianę domu, którą do wysokości kilku pięter pokrywają purpurowe (najczęściej) kwiaty bugenwilli. Trudno też przejechać obojętnie obok imponujących i zaskakujących kształtem kwiatostanów agaw, które rosną przy drogach czy przegapić zapach jaśminu albo egzotycznej plumerii, które wieczorem wypełniają powietrze.

W przyhotelowej i przydomowej zieleni często spotykamy rośliny znane i z naszych ogrodów. Pelargonie, kanny, werbeny, petunie, róże czy lawenda są równie chętnie uprawiane na południu, co w Polsce. Dość często jednak osiągają znacznie bardziej imponujące rozmiary – na przykład pelargonie mające ponad metr wysokości nie są specjalnie rzadkim widokiem. W krajach śródziemnomorskich można także spotkać wyjątkowo „swojskie” rośliny, jak malwy czy maki.

Są też takie, które w Polsce uprawia się w doniczkach, jako rośliny domowe, a tam rosną w ogrodach. Do takich należą np. pięknie pachnące stefanotisy, jaśminy kwieciste i lekarskie czy wilczomlecze lśniące (cierniowe korony).

Warto wiedzieć, że wiele roślin, które jest uprawianych w krajach śródziemnomorskich, wcale z nich nie pochodzi. Niektóre przybyły z Ameryki, wysp Pacyfiku, Australii czy południowej Afryki. Jednak obecnie trudno wyobrazić sobie bez nich Chorwację, Grecję, Włochy czy Hiszpanię.

Kiedy spotykamy te piękne rośliny, musimy pamiętać o tym, że niektóre (jak oleandry) są silnie trujące. Sporo roślin ma także mocne kolce, czasem sprytnie ukryte między liśćmi, czasem wyraźnie widoczne. Niekiedy również pozornie niegroźnie wyglądające części roślin mogą przysporzyć problemów (np. delikatne włoski, które pokrywają owoce opuncji wbijają się w ciało i są trudne do usunięcia).

Jeśli spotykamy jakąś roślinę, a nie jest nam znana, lepiej jej nie zrywajmy, a na pewno nie próbujmy jeść. Pamiętajmy, że w każdym kraju niektóre rośliny są gatunkami chronionymi i nie powinno się ich zrywać (nie dotyczy to roślin ogrodowych, ale oczywiście tych nie powinniśmy rwać bez zgody właściciela). Jeśli natomiast kusi nas przywiezienie jakieś „roślinnej pamiątki”, pamiętajmy, że tę możliwość dość dokładnie regulują przepisy – więcej o przywozie roślin dowiecie się z tego artykułu.

Zobacz, jak wyglądają i jak się nazywają rośliny, które spotkasz w czasie wakacji nad Morzem Śródziemnym. Piszemy też, czy można uprawiać je w Polsce. Przedstawiamy je w galerii.