Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosyjska dziennikarka z kolejną grzywną! Tym razem "dyskredytowała rosyjską armię"

Maciej Białobrzeski
Maciej Białobrzeski
W marcu dziennikarka wparowała do studia rosyjskiej telewizji państwowej z napisem "No war. Przerwijcie wojnę. Nie wierzcie propagandzie. Tu was okłamują. Russians against war".
W marcu dziennikarka wparowała do studia rosyjskiej telewizji państwowej z napisem "No war. Przerwijcie wojnę. Nie wierzcie propagandzie. Tu was okłamują. Russians against war". fot. twitter.com/@Newslady19
Była dziennikarka telewizji rosyjskiej kanału Pierwyj Marina Ovsyannikova została w czwartek ukarana grzywną w wysokości 50 000 rubli. Uznano ją winną zdyskredytowania w mediach społecznościowych sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Dziennikarka potępiała działania kremla na Ukrainie - podaje agencja Reutera.

Wyrok miał zapaść po krótkiej rozprawie w moskiewskim sądzie administracyjnym. Dziennikarka skrytykowała toczące się wobec niej postępowanie. Uznała je za "absurdalne".

- Dowody potwierdzają winę Owsiannikowej. Nie ma powodu, aby wątpić w ich autentyczność - miał powiedzieć sędzia.

Świat dowiedział się o Marinie Ovsyannikowej w marcu tego roku. Dziennikarka wparowała do studia rosyjskiej telewizji państwowej - w której wówczas pracowała - i dosadnie skrytykowała inwazję jej kraju na Ukrainę. Miała przy sobie transparent z napisem "No war. Przerwijcie wojnę. Nie wierzcie propagandzie. Tu was okłamują. Russians against war". Program był nadawany na żywo. Za ten "incydent" została ukarana grzywną wysokości 30 tys. rubli. Karę przyznano dziennikarce za "lekceważenie prawa protestacyjnego"

Przesłuchanie w oparach absurdu

Czwartkowe przesłuchanie dotyczyło postów Ovsyannikowej w mediach społecznościowych. Dziennikarka publikowała w sieci swoje opinie na temat działań Kremla na Ukrainie. Napisała m. in., że osoby odpowiedzialne za rosyjską inwazję powinny stanąć przed międzynarodowym trybunałem.

Na początku marca Kreml uchwalił ustawę zakazującą "dyskredytowania" sił zbrojnych. Za sprzeciwianie się "specjalnej operacji wojskowej" Rosjanom grozi wyrok do 15 lat pozbawienia wolności.

Ovsyannikowa nie przestraszyła się jednak sądu i powtórzyła swój protest na sali rozpraw. Powiedziała, że nie rozumie, dlaczego musiała się zjawić w tym miejscu i za co została osądzona. Dodała, że nie wycofa swoich słów.

- To, co się tutaj dzieje, jest absurdalne - mówiła. - Wojna to horror, krew i wstyd(...) Wasze oskarżenia są jak oskarżenie mnie o rozprzestrzenianie małpiej ospy - ironizowała. - Celem procesu jest zastraszenie wszystkich ludzi, którzy sprzeciwiają się wojnie w Federacji Rosyjskiej - zaznaczyła Marina Ovsyannikowa. - Początek tej wojny jest największą zbrodnią naszego rządu -dodała.

Adwokat Owsiannikowej powiedziała, że ma prawo zabierać głos na podstawie art. 29 rosyjskiej konstytucji, który chroni prawo do wolności wypowiedzi. Sędzia odrzucił argumenty prawniczki.

COMPONENT {"params":{"id":"23337225"},"component":"single_article"}

[cyt]- Absurdalny proces zakończył się absurdalną decyzją. Sędzia uznał, że moje słowa w obronie Ilji Jaszyna stanowią szczególne zagrożenie publiczne i nałożył grzywnę w maksymalnej wysokości 50 tysięcy rubli za nazwanie wojny najstraszliwszą zbrodnią XXI wieku - napisała dziennikarka na Twitterze.

Źródło: Reuters

lena

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rosyjska dziennikarka z kolejną grzywną! Tym razem "dyskredytowała rosyjską armię" - Portal i.pl

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski