Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rosyjskie paszporty przyjęło tylko 1 proc. mieszkańców obwodów chersońskiego i zaporoskiego

Marcin Koziestański
Marcin Koziestański
Od 11 lipca wszyscy mieszkańcy Ukrainy mogą ubiegać się o rosyjskie obywatelstwo fot. spaxiax/easyfotostock/Eastnews
Rosyjskie paszporty zgodziło się przyjąć tylko około 10 tys. osób, czyli zaledwie 1 proc. dorosłej ludności w częściowo okupowanych przez wroga obwodach chersońskim i zaporoskim na południu Ukrainy - poinformował w poniedziałek rządowy ukraiński portal Centrum Narodowego Sprzeciwu.

"Osoby, które (przyjęły) rosyjski paszport, dostają za to od okupantów 10 tys. rubli" (około 750 zł) - dodano w komunikacie na łamach serwisu.

Ukraińskie władze powiadomiły również o dużych trudnościach najeźdźców z wprowadzaniem do obiegu rosyjskiego rubla.

"Na południu (Ukrainy) agresorzy dystrybuują swoje fałszywe rachunki w rublach za opłacenie usług komunalnych. Większość mieszkańców zdaje sobie jednak sprawę z nieważności tych kawałków papieru. Dlatego Rosjanie uciekają się do gróźb. W Chersoniu okupanci zgromadzili prezesów spółdzielni mieszkaniowych i zagrozili im +środkami zapobiegawczymi+, jeśli mieszkańcy nie będą płacić rachunków +w interesie Federacji Rosyjskiej+" - powiadomił rządowy portal.

Jak podkreślono, wysiłki najeźdźców przynoszą, jak dotąd, ograniczone efekty. "Dotyczy to w szczególności sektora prywatnego, ponieważ opłaty są tam przyjmowane niemal wyłącznie w (ukraińskich) hrywnach" - czytamy w raporcie Centrum Narodowego Sprzeciwu.

Na początku czerwca pojawiły się doniesienia, że okupanci w regionie chersońskim grożą zarekwirowaniem majątku lub podpaleniem właścicielom sklepów, którzy nie chcą wprowadzić do obiegu rubli. "Od 5 czerwca nakazujemy wam wprowadzić podwójne cenniki, w rublach i hrywnach. Macie przyjmować ruble na równi z hrywnami!" - zażądały władze z nadania Kremla.

Najeźdźcy zapowiedzieli wówczas, że w ciągu tygodnia lub dwóch przeprowadzą inspekcję, by sprawdzić, czy zarządzenie zostało zrealizowane. "Jeśli nie wypełnicie rozkazu, to wasz majątek przejdzie pod zarząd (rosyjskiej) administracji wojskowo-cywilnej, a w najgorszym przypadku którejś nocy sklep przypadkowo spłonie" - zagrożono mieszkańcom Chersońszczyzny.

Miasto Chersoń, niemal cały obwód chersoński i południowa cześć regionu zaporoskiego są pod rosyjską okupacją od początku marca. Od kwietnia ukraińskie władze i media informowały, że trwają przygotowania do przeprowadzenia tzw. referendum w sprawie przyłączenia tych obszarów do Rosji lub utworzenia tam zależnych od Moskwy tzw. republik ludowych.

25 maja prezydent Rosji Władimir Putin wydał dekret przewidujący uproszczony tryb nadawania rosyjskiego obywatelstwa mieszkańcom okupowanych terenów w obwodach chersońskim i zaporoskim. 11 lipca zarządzenie to rozszerzono na wszystkich obywateli Ukrainy.

lena

Źródło:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rosyjskie paszporty przyjęło tylko 1 proc. mieszkańców obwodów chersońskiego i zaporoskiego - Portal i.pl

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski