Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trasy rowerowe w woj. lubelskim. Gdzie w weekend 20 - 21 kwietnia? Pomysły na jednodniową wyprawę

Redakcja Strony Podróży
Redakcja Strony Podróży
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Szukasz inspiracji na ciekawą trasą rowerową w woj. lubelskim? Podpowiadamy, gdzie warto się wybrać. Znaleźliśmy 10 ciekawych propozycji tras. Są różne pod względem trudności czy odległości, dzięki temu każdy może znaleźć coś dla siebie. Wspólnie z Traseo proponujemy Wam 10 tras na wyprawę rowerową w woj. lubelskim. Co tydzień wybieramy inny zestaw. Zobacz, jakie trasy rowerowe w woj. lubelskim warto sprawdzić w weekend.

Spis treści

Rowerem po woj. lubelskim

We współpracy z Traseo przygotowaliśmy dla Was 10 tras rowerowych w woj. lubelskim, które sprawdzili inni rowerzyści. Wybierz najlepszą dla siebie.

Sprawdź wybrane trasy o różnym stopniu trudności. Spokojna wyprawa malowniczym szlakiem, a może coś szalonego i trudnego? W wybranych przez nas trasach każdy znajdzie coś dla siebie. Wybierz plan wycieczki i przygotuj się do wyjazdu.

Nim wyruszysz w drogę, upewnij się, jaka będzie pogoda. W sobotę 20 kwietnia w woj. lubelskim ma być od -1°C do 9°C. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi na różnych obszarach od 9% do 43%. W niedzielę 21 kwietnia w woj. lubelskim ma być od 2°C do 12°C. Prawdopodobieństwo wystąpienia deszczu wynosi na różnych obszarach od 7% do 47%.

🚲 Trasa rowerowa: Kazimierz Dolny-Gołąb-Kazimierz Dolny [przez Puławy i Zbędowice]

  • Początek trasy: Kazimierz Dolny
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 61,63 km
  • Czas trwania wyprawy: 3 godz. i 55 min.
  • Przewyższenia: 188 m
  • Suma podjazdów: 2 402 m
  • Suma zjazdów: 2 464 m

Trasę rowerową mieszkańcom poleca KazimierzDolny

Trasa Prowadzi z Kazimierza Dolnego, ścieżką rowerową do Puław. Z Puław do Gołębia Puławy do Gołębia wzdłuż torów kolejowych i lasem. Powrót do Puław, przez piasecznicę do Zbędowic i zjazd pięknym wąwozem do Bochotnicy, z której już tylko 4 km z powrotem do Kazimierza.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Lipsko - pętla południowo-zachodnia

  • Początek trasy: Józefów nad Wisłą
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 27,98 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz.
  • Przewyższenia: 138 m
  • Suma podjazdów: 1 553 m
  • Suma zjazdów: 1 532 m

Rowerzystom trasę poleca Jonnes

Okolice Lipska - pętla południowo-zachodnia
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 34 Leżajsk i okolice

  • Początek trasy: Biłgoraj
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 30,57 km
  • Czas trwania wyprawy: 1 godz. i 55 min.
  • Przewyższenia: 67 m
  • Suma podjazdów: 234 m
  • Suma zjazdów: 231 m

Trasę rowerową mieszkańcom poleca UM_Podkarpackie

W miarę łatwa trasa, w dużej części pokrywająca się ze Wschodnim Szlakiem Rowerowym Green Velo. Samochód możemy zostawić na dużym bezpłatnym parkingu pod klasztorem oo. Bernardynów w Leżajsku. Znajduje się tu miejsce obsługi rowerzystów Green Velo, stąd też rozpoczynamy wycieczkę. Kierujemy się za znakami Green Velo, zgodnie z oznakowaniem tabliczki „Łańcut 45, Dynów 70”. Jedziemy około 2,5 km w kierunku południowym i południowo-zachodnim, miejskimi uliczkami o niewielkim ruchu samochodowym. Przed ogródkami działkowymi skręcamy w lewo, w utwardzoną drogę polną, cały czas kierując się znakami Green Velo. Po około 2 km wjeżdżamy w las. Po 400 metrach spotykamy niebieski szlak pieszy PTTK i razem z nim skręcamy ostro w prawo, łącząc się z niebieskim szlakiem rowerowym ATR. Oba szlaki są dobrze oznakowane w terenie. Po 2 km dojeżdżamy do Zalewu Floryda, skręcamy w lewo i objeżdżamy akwen. Szeroką szutrową drogą dojeżdżamy do drogi wojewódzkiej numer 875, przekraczamy ją i jedziemy na północ, leśną drogą, razem ze szlakiem ATR. Na ósmym kilometrze trasy dojeżdżamy do lokalnej drogi asfaltowej, skręcamy w lewo i jedziemy do miejscowości Jelna. Skręcamy w prawo, w szutrową drogę, którą dojeżdżamy do miejscowości Judaszówka. Droga wiedzie przez pola i zagajniki, mijamy kilka przydrożnych krzyży. W Judaszówce opuszczamy szlak ATR i skręcamy w prawo, w kierunku Nowej Sarzyny. Jedziemy powiatową drogą asfaltową o umiarkowanym ruchu samochodowym, po drodze mijamy kościół oraz kilka kapliczek przydrożnych. Wjeżdżamy do Nowej Sarzyny ulicą Azalii Pontyjskiej, skręcamy łagodnie w lewo, w ulicę 1 Maja. Na pierwszym rondzie skręcamy w prawo, w ulicę Jana Pawła II. Przejeżdżamy przez torowisko i dojeżdżamy do drogi krajowej numer 77. Jedziemy na wprost, w kierunku Rudy Łańcuckiej. Po około 700 metrach nasza trasa łączy się ze szlakiem Green Velo, którym to jedziemy w kierunku Łukowej. Za kościołem skręcamy w prawo i jedziemy niecałe 2 km do przysiółka Baranówka. Zmierzamy w stronę Przychojca i Leżajska. Po drodze napotkamy wiele obiektów architektury ludowej. Po minięciu linii kolejowej skręcamy w lewo, mijamy stację paliw i dojeżdżamy do MOR w Leżajsku.

ATRAKCJE NA TRASIE:

Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Leżajsku – w skład zespołu klasztornego wchodzą późnorenesansowa Bazylika Zwiastowania NMP i klasztor Bernardynów. W XVII-wiecznym kościele znajduje się Cudowny Obraz Matki Bożej Leżajskiej. Uwagę zwraca także barokowe wyposażenie świątyni. Często odbywają się tu koncerty, w to za sprawą unikatowych organów figuralnych. Na terenie sanktuarium znajduje się kalwaria leżajska.

Zalew Floryda – niewielki zalew na strudze Jagódka wybudowano w latach 1986–1990. Zbiornik miał pełnić funkcje retencyjne. Obecnie służy głównie wędkarzom.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Polesiem i Podlasiem/ Etap I: Chełm - Okuninka

  • Początek trasy: Rejowiec
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 73,06 km
  • Czas trwania wyprawy: 5 godz. i 34 min.
  • Przewyższenia: 58 m
  • Suma podjazdów: 818 m
  • Suma zjazdów: 844 m

Trasę dla rowerzystów poleca Damjen78

Niewiele brakło aby ta wyprawa, mająca być gwoździem rowerowego sezonu, nie doszła do skutku. Decyzja o wyjeździe została podjęta w dzień tegoż wyjazdu. Nie będę się rozwodził nad przyczynami takiego stanu rzeczy. Ważne, że ostatecznie wyruszyliśmy. Na szynobus do Lublina nie mieliśmy już szans zdążyć więc skorzystaliśmy z możliwości transportu pośpiesznym "Sanem" do Bydgoszczy. Było ciasno i drogo ale ważne, że dotarliśmy do lubelskiego grodu gdzie mogliśmy przesiąść się na poczciwy "kibelek" zmierzający przez Chełm do granicznego Dorohuska. W Chełmie zanim wyruszyliśmy na eksplorację wschodnich obrzeży Rzeczypospolitej zajechaliśmy na miejscowy rynek. W końcu to druga co do wielkości aglomeracja miejska na terenie Lubelszczyzny więc wypadało dotrzeć do jej serca, nawet jak wymagało to chwilowej wspinaczki. Swoją drogą podjazd na chełmską starówkę był największym przewyższeniem na trasie inauguracyjnego etapu naszej wyprawy. Potem zrobiło się płasko i spokojnie. Ta rowerowa sielanka trwała dalej po osiągnięciu w Rudce tzw. "Nadbużanki", łączącej Dorohusk z Terespolem. Niby szosa wojewódzka ale mijające nas auta można było policzyć na palcach obu rąk. Jedynie popękana i połatana nawierzchnia dawała się we znaki. Po drodze minęliśmy m.in. Uhrusk. Obecnie to niewielka, senna można by rzec wioska. Tymczasem miała ona swój złoty okres w historii będąc w XIII w. przez krótki okres czasu stolica księstwa halicko-włodzimierskiego. Potem utraciła znaczenie na rzecz Chełma. Obecnie o jej walorach turystycznych decyduje obecność dwóch zabytkowych świątyń. W Woli Uhruskiej zataczamy pętlę po miejscowości szukając lokalu w którym można by coś przekąsić z marnym zresztą efektem. Co prawda trafiamy na restaurację Gibson ale brak jakiegokolwiek klienta zniechęca nas do zawitania w jej podwoje. Kontynuujemy tym samym naszą podróż. Zabudowania kolejnych miejscowości ustępują miejsca zielonej ścianie Lasów Sobiborskich otulającej drogą z obu jej stron. Jedynie rozrzucona zabudowa wsi Zbereże wdziera się w ten leśny pejzaż. Na drodze co rusz widać rozjechane szczątki licznych węży, które pomyliły śmiertelnie niebezpieczny asfalt z nadmorską plażą. W życiu nie widziałem takiej ich ilości. W miejscowości Wołczyny opuszczamy "Nadbużankę' i początkowo gruntowym traktem, przechodzącym następnie w mocno nadszarpnięty zębem czasu asfalt dojeżdżamy do śródleśnego Sobiboru. Tutaj poświęcam trochę czasu na zwiedzenie obszaru dawnego obozu zagłady. Jestem na tyle zdeterminowany, że nawet prowadzone na jego terenie prace budowlane nie są w stanie przeszkodzić mi w dotarciu flankowaną kamieniami z nazwiskami pomordowanych żwirową Aleją Pamięci do Kopca skrywającego prochy ofiar. Niestety na zwiedzenie muzeum nie ma już szans, jako że na miejsce docieramy zbyt późno. Z Sobiboru pozostaje nam do pokonania ostatni odcinek śródleśnej szosy. Pierwotnie mieliśmy z niej zboczyć i z przebiegiem szlaku rowerowego dotrzeć skrótem nad Jezioro Białe. Skręt na szlak jednak przeoczamy i chyba dobrze się stało, gdyż czekałaby nas trudna przeprawa jednym z piaszczystych traktów. Tymczasem jedziemy bez choćby jednej porządnej przerwy więc zmęczenie daje powoli znać o sobie. Dojeżdżamy w efekcie do głównej szosy łączącej Chełm z Włodawą, aby po chwili znaleźć się w Okunince nad Jeziorem Białym. To popularne miejsce letniego wypoczynku nie tylko dla mieszkańców Lubelszczyzny. Tutejsza baza gastronomiczno-noclegowa imponuje swoją rozległością. Na szczęście tłumów plażowiczów nie uświadczamy, wszak jest już po sezonie i miejscowość sprawia wrażenie opuszczonej poza tutejszymi autochtonami. Po pewnych perypetiach natury orientacyjnej odnajdujemy pensjonat "Zacisze" i kwaterujemy się zgodnie z wolą Justysi w domku letniskowym. Temperatura w środku nie wysoka ale za to wyposażenie "full wypas" z łazienką, kuchenką, TV oraz WIFI. Na koniec przychodzi czas na zasłużony, orzeźwiający nektar chmielowy na przydomowym tarasie. I pal sześć problemy z gardłem.

SIGMA BC 1609:
dystans: 75,08 km.

cena noclegu: 35 zł./os.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Gródek Szlachecki, Siemień, Czemierniki, Firlej, Lasy Kozłowickie, Lublin - 100 km

  • Początek trasy: Parczew
  • Stopień trudności: 3.0
  • Dystans: 99,68 km
  • Czas trwania wyprawy: 9 godz. i 51 min.
  • Przewyższenia: 121 m
  • Suma podjazdów: 1 082 m
  • Suma zjazdów: 1 042 m

Slawekk poleca tę trasę rowerzystom

Wyjechaliśmy rano z Lublin pociągiem do Gródka Szlacheckiego. Trasa wyznaczona przy pomocy gps omijała asfalt i wiodła nas przez wspaniałe łąki, lasy i intensywnie kolorowe pola, cały czas wśród śpiewu ptaków. Trzy razy musieliśmy pchać rowery przez piasek, odcinki po kilkanaście metrów.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


🚲 Trasa rowerowa: Gdzie Rudka wpada do Krzny

  • Początek trasy: Biała Podlaska
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 7,83 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 24 min.
  • Przewyższenia: 35 m
  • Suma podjazdów: 108 m
  • Suma zjazdów: 116 m

Rowerzystom trasę poleca Sowa.jakub1

Niespełna 8 km przejażdżka do ujścia rzeki Rudka do rzeki Krzna. Świetne miejsce na piknik nad Krzną (wiosną, latem może być za wysoka trawa). Powrót ścieżką gruntową wzdłuż torów.

Pogoda była dziś wyborna, cały dzień słoneczko i letnia temperatura.
Nawiguj

Jaka będzie pogoda?


Sprawdź rowery i akcesoria dla Ciebie

Materiały promocyjne partnera

🚲 Trasa rowerowa: Podkarpackie Trasa 33 Przez Park Krajobrazowy Lasy Janowskie

  • Początek trasy: Modliborzyce
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 36,46 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 17 min.
  • Przewyższenia: 37 m
  • Suma podjazdów: 231 m
  • Suma zjazdów: 227 m

UM_Podkarpackie poleca tę trasę

Jest to w całości leśna trasa poprowadzona przez urokliwe zakątki Parku Krajobrazowego Lasy Janowskie, na północny wschód od Stalowej Woli. Pojedziemy po utwardzonych drogach i lokalnych asfaltach o niewielkim natężeniu ruchu samochodowego. W dużej mierze poprowadzą nas znaki szlaków rowerowych, stąd też nawigacja nie powinna nam sprawić większego problemu. Samochód możemy zostawić w Rzeczycy Długiej, na leśnym parkingu, obok miejsca postoju z zadaszeniem i wiatami. Znajduje się tu ciekawa płaskorzeźba św. Huberta. Stąd ruszamy i jedziemy na wschód trasą rowerową gminy Pysznica. Po trzech kilometrach skręcamy w lewo i podążamy szlakiem zielonym aż do parkingu i ciekawej kapliczki przy czerwonym szlaku pieszym PTTK. Skręcamy w prawo i jedziemy wraz ze szlakiem czerwonym aż do tablicy pamiątkowej opisującej walkę oddziałów AK „Ojca Jana” z niemieckim okupantem. Tablicę ufundował syn bohatera tamtych wydarzeń. Wracamy kilometr i skręcamy na południe, w leśną piaszczystą drogę. Na skrzyżowaniu z drogą szutrową skręcamy w lewo i kierujemy się w stronę przysiółka Kochany . Już sama historia tego miejsca jest niezwykle ciekawa. Ponadto odwiedzić tu można Żywe Muzeum Wsi i Rzemiosła Polskiego , na terenie którego działa także mini Zoo. Znajduje się tu również pomnik walk partyzanckich. Drogą szutrową jedziemy wzdłuż charakterystycznego ogrodzenia aż do 16,6 km trasy, po czym skręcamy w prawo. Dojeżdżamy do drogi pożarowej nr 23 i kierujemy się w lewo. Po około dwóch kilometrach odbijamy na południe, w leśną drogę, która zaprowadzi nas do miejscowości Szwedy. Stąd już nawigacja powinna być łatwiejsza, bowiem dalej poprowadzi nas żółty szlak rowerowy. Kierujemy się za jego znakami w prawo. Mijamy przysiółek Madeje, po czym wjeżdżamy do lasu. Jedziemy piaszczystą drogą aż do skrzyżowania, przy którym stoją tablice. Skręcamy w szutrową drogę w lewo i zmierzamy przez Jastkowice do Rzeczycy Długiej.

ATRAKCJE NA TRASIE:

Park Krajobrazowy Lasy Janowskie – powstał w celu ochrony i zachowania unikatowego charakteru jednego z największych zwartych kompleksów leśnych w Polsce – Puszczy Solskiej. 80% powierzchni zajmują lasy, głównie bory sosnowe. Krajobraz urozmaicają śródleśne bagna, torfowiska, meandrujące rzeki i strumienie oraz wydmy. Całość dopełnia bogata flora i fauna. Park stwarza dogodne warunki do uprawiania turystyki pieszej, rowerowej i konnej.

Miejsce pamięci pod Janikami – tutaj 10 czerwca 1944 r. oddział Armii Krajowej „Ojca Jana” pod dowództwem Bolesława Usowa „Konara” stoczył pierwszą walkę z Niemcami. Zamiarem okupantów było zlikwidowanie oddziałów partyzanckich w Lasach Lipskich, Janowskich i Puszczy Solskiej.

Kochany – wieś, której początki sięgają XVIII w., była własnością Lubomirskich. W czasie zaborów przebiegała tędy granica między Monarchią Austro-Węgierską a Cesarstwem Rosyjskim. W okresie II wojny światowej stanowiła zaplecze dla partyzantów. Z tego względu 29 września 1942 r. Niemcy dokonali pacyfikacji wsi. Zamordowano 35 mieszkańców, głównie kobiety i dzieci.

Żywe Muzeum Wsi i Rzemiosła Polskiego w Kochanach – ma charakter edukacyjny i skierowane jest głównie do grup zorganizowanych. Na terenie skansenu znajdują się stare budynki wraz z wiernie odtworzonymi elementami wyposażenia, w tym dawnymi maszynami i urządzeniami. Działa tu również zwierzyniec przydomowy.
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Sławek Susiec Czwartą Linią

  • Początek trasy: Krasnobród
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 36,35 km
  • Czas trwania wyprawy: 2 godz. i 20 min.
  • Przewyższenia: 92 m
  • Suma podjazdów: 830 m
  • Suma zjazdów: 850 m

Slawomirec poleca tę trasę rowerzystom

Trasa: Susiec - Rebizanty - Szumy - Huta Różaniecka - przed Rudą Różaniecką w prawo drogą Czwarta Linia - Borowe Młyny - Susiec
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Stalowa Wola-Sandomierz..Gory Pieprzowe

  • Początek trasy: Modliborzyce
  • Stopień trudności: 1.0
  • Dystans: 93,89 km
  • Czas trwania wyprawy: 6 godz. i 21 min.
  • Przewyższenia: 96 m
  • Suma podjazdów: 1 062 m
  • Suma zjazdów: 1 051 m

Rowerzystom trasę poleca Damarcus77

Ze Stalowej Woli gdzie mieszkam wybrałem sie do Sandomierza i Gor Pieprzowych . Pojechalem troche okreznie rowerem aby uniknac ruchu na drogach . Przy okazji zobaczyłem zniszczeniw ktore zrobiła powodz w 2010 roku we wsiach Sokolniki..Formany i trzesn...ale i na obrzezach Sandomierza mozna bylo zobaczyc tragedie jaka spowodowała ta powodz .
W samym Sandomierzu można pozwiedzac bardzo wiele . Ja z racji ze byłem tam rowerem moglem zobaczyc tylko zabytki z zewnatrz . Zobaczyłem tez urokliwy wąwóz Królowej Jadwigi i wzgorze Salve Regina . Po odpoczynku na pieknym rynku starego maista wyruszyłem dalej w strone malutkich Gor Pieprzowych z których jest piekny widok na Wisłe…Sandomierz..okoliczne sady ..w dobra pogode można tez zobaczyc skrawej Wyzyny Lubelskiej
Nawiguj


🚲 Trasa rowerowa: Rowerem po Roztoczu Susiec nr 3 Na Czartowe Pole

  • Początek trasy: Krasnobród
  • Stopień trudności: 2.0
  • Dystans: 34,34 km
  • Czas trwania wyprawy: 98 godz. i 46 min.
  • Przewyższenia: 82 m
  • Suma podjazdów: 1 053 m
  • Suma zjazdów: 1 049 m

Trasę rowerową mieszkańcom poleca RowerempoRoztoczu

NA CZARTOWE POLE, Trasa Nr 3, Gmina Susiec.
Długość trasy – ok. 34 km, nawierzchnia: asfalt – 28 km, szuter – 1 km, droga gruntowa – 4,5 km, droga piaszczysta – 0,5 km, Stopień trudności – trudny, zalecany typ roweru – górski. Na trasie można zobaczyć: cmentarz wojenny z 1939 r. oraz drewniany kościół (dawną cerkiew) w Łosińcu, zabytkowy młyn wodny w Ciotuszy Nowej, zalew i zabytkowy kościół w Majdanie Sopockim, wodospady na rz. Sopot w Nowinach i w rezerwacie Czartowe Pole, kamieniołom w Nowinach, cmentarz wojenny w Błudku, Muzeum Pożarnictwa w Oseredku.
0,0 km – z Suśca wyjeżdżamy w kierunku Tomaszowa Lub.
1,0 km – odbijamy z szosy w prawo, do Rybnicy, następnie przejeżdżamy przez most na Potoku Łosinieckim, by po 1,5 km opuścić tę miejscowość, powracając na główną szosę. Jedziemy dalej szlakiem Green Velo przez Wólkę Łosiniecką do Łosińca.
6,6 km – w Łosińcu możemy zwiedzić cmentarz wojenny z 1939 r. oraz podjechać w prawo, do drewnianego kościoła (dawnej cerkwi z 1797 r.). Wracając, koło w/w cmentarza kierujemy się szosą na wprost, tj. na północ, do miejscowości Zawadki, następnie na zachód przez Kunki do Ciotuszy Nowej.
15,1 km – docieramy do zachodniego krańca Ciotuszy Nowej, gdzie przy kościele i zabytkowym młynie pojawia się niebieski szlak rowerowy łączący Majdan Sopocki Pierwszy z Krasnobrodem. Tu skręcamy na południe, wspinamy się pod górę, by po 300 m, odbić w prawo, w gruntową, polną drogę prowadzącą na szczyt, a następnie w dół do lasu. Ten krótki odcinek gruntowej drogi po deszczu staje się błotnisty. Podążamy gruntową drogą, obok przysiółka Kędrawka, wzdłuż głęboko wciętej doliny Sopotu. Dalej po betonowych płytach jedziemy do Majdanu Sopockiego I.
(Uwaga! niebieski szlak rowerowy z Ciotuszy Nowej do Majdanu Sopockiego Pierwszego w ostatnim czasie zmienił swój bieg. Można więc alternatywnie przybyć ten odcinek inną drogą, kierując się jego znakami).
18,6 km – udajemy się przez most na zalewie do Majdanu Sopockiego II, następnie koło kościoła i przez las zielonym Szlakiem Rowerowym Ziemi Józefowskiej do Nowin. Na rzece Sopot można zobaczyć tu charakterystyczne, roztoczańskie wodospady. Trzymając się nadal zielonego szlaku, docieramy do rezerwatu Czartowe Pole, przy którym usytuowana jest stacja MOR Green Velo.
24,0 km – z parkingu przy Czartowym Polu udajemy się szosą na wschód. Jedziemy ok. 8 km najpierw przez las, następnie przez Oseredek, mijając Muzeum Pożarnictwa do Suśca.
34 km – stacja PKP w Suścu.
Nawiguj


traseo

Traseo.pl to portal oraz darmowa aplikacja mobilna na urządzenia z systemami android lub iOS. Znajdziesz tu ponad 200 000 tras! Możesz nagrywać własne ślady podczas wycieczek lub podążać trasami pozostałych użytkowników. Szukaj inspiracji wycieczkowych.

Rób zdjęcia, dodawaj opisy, a później wyślij zapisaną trasę na Traseo.pl. Będziesz mieć możliwość dodatkowej edycji danej trasy. Możesz również podzielić się nią z innymi użytkownikami Traseo lub zachować jako prywatną tylko dla siebie. Sprawdź wszystkie możliwości Traseo, zainstaluj aplikację i ruszaj na szlak!

Okazje

Kochasz rower ale zakupy robisz rozważnie? Sprawdź kody rabatowe EMPIK oraz promocje i zniżki w innych sklepach online!

Wycieczka rowerowa - jak się przygotować?

Najważniejszy jest stan techniczny Twojego roweru. Jeśli wybierasz się na swoją pierwszą wyprawę w sezonie, koniecznie zrób przegląd swojego jednośladu. Co warto zrobić przed rozpoczęciem sezonu? W skład przeglądu wchodzi szereg czynności do wykonania. Są to między innymi:

  • sprawdzenie napędu, przerzutek, linek oraz hamulców
  • dopompowanie kół
  • wyczyszczenie ważnych elementów

W skład przeglądu wchodzą również inne czynności. Rower powinno się serwisować przynajmniej raz w roku, by mieć pewność, że jest odpowiednio sprawny i by móc cieszyć się nim dłużej. Podczas jazdy mocno eksploatujemy sprzęt, dlatego tak istotne jest, by o niego dbać.

Można samodzielnie serwisować swój rower, chociaż do tego wymagana jest odpowiednia wiedza. W Internecie nie brakuje poradników na ten temat. Jeśli jednak wolisz, by Twoim jednośladem zajęli się specjaliści możesz oddać sprzęt do serwisu rowerowego.

Taki przegląd najlepiej jest wykonywać przed rozpoczęciem sezonu. Po sezonie też warto o niego odpowiednio zadbać. Pamiętaj, że im bardziej skrupulatnie będziesz dbać o sprzęt, tym dłużej Ci on posłuży.

Jeśli Twój sprzęt jest gotowy do użytku, pozostaje Ci zaplanować trasę i ruszać w drogę!

Co zabrać na wyprawę rowerową?

W zależności od tego, jak długą planujesz wycieczkę, będzie zależeć Twoja lista rzeczy do zabrania ze sobą. Oczywiście na krótkie, jednodniowe wycieczki rowerowe, nie potrzebujemy wielu rzeczy. Sprawa komplikuje się jednak, jeśli planujemy dłuższą wyprawę.

Na wycieczkę rowerową warto ze sobą zabrać:

  • wodę
  • czapkę z daszkiem lub zwykłą
  • rękawiczki na rower
  • uchwyt na telefon do roweru
  • kask
  • okulary

Oczywiście lista rzeczy na rower będzie zależeć od indywidualnych preferencji. Podstawą będzie wygodny strój sportowy oraz buty. Bardzo wygodną opcją są specjalne majtki, spodenki lub legginsy na rower, które są bardzo miękkie, dzięki czemu możemy uniknąć obtarć i większego bólu.

Czapka z daszkiem świetnie sprawdzi się w słoneczny dzień, natomiast zwykła w chłodniejsze dni. Rękawiczki rowerowe zapobiegną obtarciom rąk, a okulary będą chronić Twoje oczy nie tylko przed promieniami słonecznymi ale również przed owadami.

Uchwyt na telefon będzie przydatny, jeśli chcesz swoją trasę śledzić w aplikacji. Kask jest istotny dla Twojego bezpieczeństwa.

Inne przydatne akcesoria: uchwyt na bidon oraz bidon na wodę, nóżka do roweru, zapięcie do roweru, plecak lub saszetka, a także oświetlenie.

Jeśli wybierasz się na dłuższą wycieczkę lista będzie znacznie dłuższa. Musisz pomyśleć, choćby o ubraniach na zmianę czy podstawowych narzędziach, które będą przydatne, jeśli rower ulegnie małej usterce (np. łyżki do opon cyz dętka zapasowa).

Lubelskie trasy rowerowe: Odkryj uroki przyrody i historii

Lubelskie to prawdziwy raj dla miłośników rowerowych wycieczek. Rozległe lasy, malownicze łąki oraz fascynujące lessowe wąwozy tworzą doskonałe warunki dla przyjemnych i atrakcyjnych tras rowerowych.

Nadbużański Szlak Rowerowy, o długości 256 km, wiedzie od Janowa Podlaskiego do Hrubieszowa. Wyprawa szlakiem oznakowanym kolorem czerwonym, to magiczne doświadczenie, prowadzące przez wschodnią część województwa lubelskiego w sąsiedztwie rzeki Bug. Kolejnym interesującym szlakiem jest trasa Kazimierz Dolny – Lublin o długości 67 km. Zachwyci różnorodnością krajobrazów i bogatą historią regionu. Jeśli zależy Ci na zachodniej części Wyżyny Lubelskiej, nie może zabraknąć szlaku Kazimierz Dolny - Kraśnik.

Nie zwlekaj! Skorzystaj z bogactwa tras rowerowych w Lubelskim i ciesz się aktywnym wypoczynkiem, odkrywając piękno przyrody i historii tego niezwykłego regionu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski