Rowerowa pielgrzymka lubelskich policjantów na Jasną Górę już w drodze. Zobacz zdjęcia!

Już siódma, rowerowa pielgrzymka policjantów Lubelszczyzny rozpoczęła się w sobotę o godz. 9 mszą w lubelskiej archikatedrze. Po mszy policjanci zebrali się na placu katedralnym w towarzystwie rodzin i odprowadzających ich kolegów i koleżanek, którzy radiowozami mieli ich eskortować do wyjazdu z miasta.

- Dziś jedziemy do Bałtowa - mówił na odprawie przed wyruszeniem ks. Bogdan Zagórski, kapelan lubelskiej policji. - Za miastem zatrzymujemy się na parkingu i zmieniamy koszulki na „drogowe", bo może padać, a trzeba dobrze wyglądać na Jasnej Górze - dodał.

Wyruszających odprowadzali: żony, mężowie, dzieci i koledzy, którzy pozostają na służbie.

- To coś dla ducha i dla ciała - mówił jeden z uczestników. - Nie tylko sprawdzamy się kondycyjnie, ale jest też okazja wyciszyć się, pomyśleć, wreszcie - zintegrować. Wielu osób tu nie znamy, bo są z innych miast.

- On mnie namówił dwa lata temu - dodawał kolega stojący obok. - Teraz już namawiać nie trzeba - zapewniał.

Kawalkada ruszyła spod katedry o godz. 10.15, najpierw ul. Królewską, potem Żmigrodem, Krakowskim Przedmieściem i al. Kraśnicką, w eskorcie radiowozów z włączonymi wszystkimi „światełkami". Tak nazwał je jeden z najmłodszych odprowadzających, który westchnął w końcu: - No i tata pojechał...