Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rowerzyści będą mogli jeździć po pl. Litewskim. Którędy? Będzie to określone w regulaminie

Artur Jurkowski
Pl. Litewski. Ratusz chce, aby - w przeciwieństwie do położonego obok deptaku - można było po nim legalnie jeździć na rowerze
Pl. Litewski. Ratusz chce, aby - w przeciwieństwie do położonego obok deptaku - można było po nim legalnie jeździć na rowerze Małgorzata Genca
Konsultacje w sprawie dopuszczenia ruchu rowerowego na pl. Litewskim są już na finiszu. To, że cykliści pojawią się w tej reprezentacyjnej przestrzeni Lublina, jest już niemal przesądzone.

Rowerzyści na placu Litewskim, który jest nazywany salonem miasta? To pewne na co najmniej 99,9 proc. Choć jeszcze do końca tego tygodnia lublinianie mogą wyrazić opinie na temat otworzenia dla cyklistów reprezentacyjnego placu Lublina (na adres: [email protected]).

- Drogą internetową trafiło do nas kilkanaście uwag na temat korzystania z placu. Tylko jedna wyraża sprzeciw wobec dopuszczenia na tej przestrzeni ruchu rowerowego - mówi Piotr Choroś, dyrektor Biura Partycypacji Społecznej UM Lublin.

Ponad tydzień temu ratusz zaprezentował projekt regulaminu korzystania z przebudowanego pl. Litewskiego. Jeden z sześciu punktów dotyczył poruszania się po placu rowerem.

Ratusz od roku wskazywał, że dopuści takie rozwiązanie, przy czym zastrzegał, że cykliści nie otrzymają pełnej swobody w jeżdżeniu po pl. Litewskim.

- Wjazd dla rowerzystów na teren placu będzie wyznaczony od strony skrzyżowania ulic Kołłątaja, 3 Maja i Krakowskiego Przedmieścia. Następnie cykliści mogliby poruszać się wzdłuż gmachu Poczty Głównej. Na wysokości kościoła Kapucynów musieliby skręcić w lewo i wzdłuż budynku hotelu Europa mogliby dotrzeć do ul. Radziwiłłowskiej - opisuje „trasę” rowerową Janusz Semeniuk, z-ca dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej UM Lublin.

- Korzystniejsze byłoby wyznaczenie „drogi rowerowej” wzdłuż linearnych fontann, czyli odsunięcie jej trochę od gmachu poczty. To ułatwiłoby cyklistom komunikację między pl. Litewskim a Krakowskim Przedmieściem - wskazuje Krzysztof Kowalik z Porozumienia Rowerowego.

Ten postulat pojawił się podczas czwartkowego spotkania z mieszkańcami poświęconego regulaminowi pl. Litewskiego. Rowerzyści chcieliby też „wyjechać” poza wyznaczoną przez ratusz trasę. - Chodzi o możliwość dojazdu do ul. Staszica oraz dopuszczenie przejazdu od skrzyżowania Zielonej i Staszica na wprost, wzdłuż pl. Krąpca, do placu Litewskiego - uzupełnia Kowalik.

- Ciężko przesądzać w tej chwili, czy da się to wprowadzić - zastrzega Choroś.

Obecnie rowerzyści nie mogą jeździć po pl. Litewskim. Ale to teoria. W praktyce nikt nie respektuje tego zakazu. - A czasami powinien. I to ostro, bo niektórzy rowerzyści zdecydowanie się zapominają, a przecież na placu jest mnóstwo dzieci - przekonuje pani Jadwiga, emerytka ze śródmieścia.

- Spokojna jazda rowerem nie jest zagrożeniem dla nikogo. Tych, którzy szaleją, rzeczywiście trzeba temperować - mówi Kowalik.

Ratusz chce, aby regulaminem korzystania z pl. Litewskiego w listopadzie zajęli się miejscy radni.


Nowy regulamin placu Litewskiego w Lublinie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski