Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Równanie w dół

dr Mariusz Świetlicki
dr Mariusz Świetlicki
dr Mariusz Świetlicki Archiwum
W ostatnich latach, wysyłając nasze dzieci do przedszkoli, mogliśmy liczyć na to, że za stosunkowo niewielkie opłaty skorzystają one z takich zajęć, jak rytmika i umuzykalnienie, nauka angielskiego czy logopedia. Wiele przedszkoli, aby zachęcić do korzystania z ich usług, oferowało też inne rozwojowe zajęcia, jak taniec, karate czy nauka gry na instrumentach muzycznych.

W tym roku wszystko się radykalnie zmieniło. W okresie wakacji weszły w życie nowe przepisy, zabraniające przedszkolom publicznym pobierania od rodziców jakichkolwiek dodatkowych opłat. Pani minister edukacji narodowej tłumaczy, że te zmiany są dla dobra rodziców i ich dzieci. Mają spowodować, że przedszkola staną się tańsze i bardziej dostępne, także dla ubogich.
Jak zwykle jednak, jeśli władza nawet chce zrobić coś pozytywnego, to wychodzi zupełnie odwrotnie. Zmienione przepisy nie tylko likwidują dodatkowe płatne zajęcia w przedszkolach, ale prowadzą wręcz do takich absurdów, jak brak możliwości wyjścia dzieci do teatru lub na koncert. Przecież nie można zbierać od rodziców żadnych dodatkowych pieniędzy, także na bilet! Jeśli zabraknie w przedszkolu materiałów edukacyjnych lub środków higieny, to dyrekcja nie będzie mogła się zwrócić o pomoc do rodziców itd., itp.

Zamiast więc szukać rozwiązań wspierających najbardziej potrzebujących - wyrównano wszystko w dół. Zamiast stawiać na rozwój dzieci, na ich edukację, kulturę, różnorodność - zamieniono przedszkola w ochronki. I zrobiło to ministerstwo, które śmie się zwać Ministerstwem Edukacji Narodowej…

Jedyni, którzy z tych zmian mogą się cieszyć, to właściciele przedszkoli niepub-licznych. Oni mogą nadal różnicować swoją ofertę, wprowadzać dla dzieci dodatkowe ciekawe zajęcia, posiadać lepsze wyposażenie i przybory edukacyjne. Zamiast więc wyrównywać szanse, państwo jeszcze silniej będzie dzielić społeczeństwo na zamożnych i ubogich. Dzieci osób mniej zamożnych będą trafiać do ochronek publicznych, a bogatsi i tak wyślą dzieci do przed- szkoli prywatnych. Kto będzie sobie później lepiej radził w szkołach i w konsekwencji w życiu zawodowym? To już tylko pytanie retoryczne…

Możesz wiedzieć więcej! Za to warto zapłacić: Raporty, analizy, gorące tematy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski