Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa z trenerami pierwszoligowych piłkarzy

Piotr Orzechowski, Marcin Puka
Tadeusz Łapa (z lewej) i Bogusław Baniak
Tadeusz Łapa (z lewej) i Bogusław Baniak Karol Wiśniewski
Z trenerami Tadeuszem Łapą (Górnik) i Bogusławem Baniakiem (Motor) rozmawiają Piotr Orzechowski i Marcin Puka.

Jaka według Panów będzie ta runda w wykonaniu Waszych drużyn?

Tadeusz Łapa Wierzę w tę drużynę, bo jest w niej kilku zawodników, którzy mogą przechylić szalę zwycięstwa. Kluczem jest gra zespołowa. To nie jest przypadek, że wyniki sparingów były korzystne dla nas. Ten zespół może odpalić.

Bogusław Baniak
Interesuje mnie tylko ofensywna gra, dużo goli i to wszystko ma być poparte walką przez pełnych 90 minut. Nie zagwarantuję utrzymania Motoru w lidze, ale bardzo bym chciał, żeby tak się w ostatecznym rozrachunku stało. Liczymy na pomoc kibiców.

Motor i Górnik póki co okupują doły tabeli. Spodziewali się Panowie takiego obrotu sprawy na początku rozgrywek?

T.Ł. Wiadomo, że Górnik ma zawsze wysokie ambicje i obecna pozycja nas nie zadowala. Obejmowałem zespół po trzech porażkach i ciężko było poukładać to po swojemu. Z tej perspektywy zdobycie 22 punktów wcale nie jest złym osiągnięciem, choć oczywiście ten zespół stać na zdecydowanie więcej.

B.B.
W poprzedniej rundzie byłem trenerem Warty Poznań, ale oczywiście wiedziałem, co się dzieje w innych klubach. Górnik z takim budżetem i taką kadrą powinien się bić o ekstraklasę. W Motorze od dawna nie dzieje się najlepiej, dopiero teraz pomału odbudowujemy ten klub pod względem organizacyjno-finansowym.

Jakie są silne i słabsze strony Waszych drużyn?

T.Ł. Najbardziej liczę na obronę wzmocnioną Prusakiem i Bartkowiakiem. Wierzę, że ta formacja będzie solidnym fundamentem drużyny. W ataku również mam kim straszyć. Nakoulma z kim by nie grał w napadzie, jest w stanie rozmontować najsilniejszą linię obrony. Największy kłopot mam za to z bocznymi pomocnikami, a także grą ofensywną bocznych obrońców.

B.B. Motywacja i jedność w drużynie. Wszyscy chcą pracować i osiągać jak najlepsze wyniki. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Jeśli chodzi o słabe punkty, to jest nią taktyka. Nad tym elementem musimy jeszcze bardzo długo popracować. I to niestety musi być praca od podstaw.

Są Panowie zadowoleni z pracy wykonanej w okresie przygotowawczym?

T.Ł. Poza fragmentem zgrupowania we Wronkach wszystko odbyło się niemal wzorowo. Tamten obóz spełnił jednak swoje zadanie, bo chodziło nam o sparingi z silnymi rywalami pokroju Pogoni Szczecin czy Warty Poznań. Pobyt na Słowacji podniósł nasze możliwości wydolnościowe, praca na znacznych wysokościach przyniesie określony efekt.

B.B. Jedynie z końcówki tego okresu. W Austrii mieliśmy możliwość grania i trenowania na naturalnych murawach. Podczas zgrupowania w przemyślany sposób wykorzystaliśmy każdą minutę. To powinno zaprocentować wiosną. Widzę, że chłopcy podczas zgrupowania odżyli, a nawet podnieśli głowy do góry. Wcześniej byli zdołowani i nikt w nich nie wierzył. Teraz są bojowo nastawieni i zapewniam, że rywalom nie będzie nas łatwo pokonać.

Czego Panom brakuje do pełnego komfortu pracy w klubie?

T.Ł. Absolutnie nie mam się do czego przyczepić. Poza wspomnianym już fragmentem zgrupowania we Wronkach, przygotowania wyszły na piątkę. Górnik to poukładany klub, wszystko jest na czas i bez komplikacji.

B.B. Oj, wszystkiego. Wspólnie z działaczami robimy wszystko, żeby w Motorze zapanowała normalność. I nie mówię tutaj o nie wiadomo jakich zachciankach. Chodzi o podstawowe zasady funkcjonowania klubu. Chociaż to należy się tym chłopakom, którzy za Motor oddają na boisku całe swoje zdrowie.

W których drużynach widzą Panowie głównych faworytów do awansu?

T.Ł. Widzew, Pogoń i Górnik Zabrze.

B.B. Pogoń Szczecin, Górnik Zabrze i Widzew Łódź - w takiej właśnie kolejności.

Czy poza wymienioną trójką, ktoś może spłatać psikusa najlepszym?

T.Ł. Liczę na moją drużynę. Nikt nas nie bierze pod uwagę i to jest nasz atut.

B.B. Tych będzie bardzo dużo. I znów powiem, że najwięcej niespodzianek sprawi Motor. To w meczach z nami faworyzowane drużyny stracą punkty i to my będziemy w jakimś stopniu mieli wpływ na to, kto awansuje do ekstraklasy.

Czego się Panowie spodziewają po rywalu zza miedzy?

T.Ł. W Motorze tak łatwo nie pogodzą się ze spadkiem i podniosą rękawicę. Zatrudnienie trenera Baniaka jest tego dowodem. Choć klub ma olbrzymie kłopoty różnego rodzaju, to na boisku szanse się wyrównują.

B.B. Górnik spokojnie się utrzyma w pierwszej lidze. Jeszcze raz powtarzam, że mając taki budżet, jego miejsce jest w gronie najlepszych zespołów w Polsce. Musi jednak przyjść do klubu jakaś osoba, która to ogarnie i zbuduje drużynę na awans. Rozmawiali Piotr Orzechowski i Marcin Puka

Dziś Kurier Kibica I ligi

Specjalny dodatek o Motorze Lublin i Górniku Łęczna na rozpoczynającą się rundę wiosenną. Nie możesz przegapić!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski