Spór zbiorowy w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa trwa już od pół roku. Związki zawodowe tłumaczą, że rozmowy z dyrekcją i spotkania z mediatorem z Ministerstwa Pracy nie przyniosły efektów.
- Zaznaczmy, że w ośrodku pracują pielęgniarki, lekarze, diagności i pracownicy administracyjni. I chcielibyśmy być lepiej wynagradzani za naszą ciężką pracę. Np. za wyjazdowe akcje pobierania krwi nie jesteśmy do końca rozliczani, bo pod uwagę brany jest tylko czas trwania akcji, a nie czas dojazdu. Niejasna jest też kwestia zapłaty za godziny nadliczbowe. Jednak dalej jesteśmy otwarci na rozmowy i propozycje dyrekcji - wyjaśniają przedstawiciele związków zawodowych.
W poniedziałek rozpoczęła się akcja protestacyjna w RCKiK, która polega na oplakatowaniu budynków, noszeniu plakietek ze znakiem protestu.
Co na to dyrekcja lubelskiej stacji krwiodawstwa? - Część żądań, które były możliwe do spełnienia, zostały zrealizowane. Postulat podwyższenia wynagrodzeń z racji braku możliwości finansowych zakładu nie może być zrealizowany - odpowiada lek. med. Hanna Radwan-Wieczorek, p.o. dyrektora RCKiK.
Zobacz też: Niższy ZUS dla firm: teraz będzie przez trzy a nie przez dwa lata
Ikea w Lublinie. Tłumy na otwarciu nowego sklepu (ZDJĘCIA, WIDEO)
Mamy nowych nauczycieli dyplomowanych [ZDJĘCIA, WIDEO]
"Wojenne dziewczyny": Lublin zagra Warszawę. Już po raz drugi
Wystawa Lego w Lublinie. Lewandowski, Radwańska i Air Force One z klocków (ZDJĘCIA, WIDEO)
Nominacje dla dyrektorów szkół i nauczycieli z Lublina (ZDJĘCIA)
Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?