Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozpoczął się protest w stacji krwiodawstwa w Lublinie

Gabriela Bogaczyk
Pracownicy centrum krwiodawstwa w Lublinie chcą polepszenia warunków pracy i wyższych wynagrodzeń. Na razie bezskutecznie.

Spór zbiorowy w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa trwa już od pół roku. Związki zawodowe tłumaczą, że rozmowy z dyrekcją i spotkania z mediatorem z Ministerstwa Pracy nie przyniosły efektów.

- Zaznaczmy, że w ośrodku pracują pielęgniarki, lekarze, diagności i pracownicy administracyjni. I chcielibyśmy być lepiej wynagradzani za naszą ciężką pracę. Np. za wyjazdowe akcje pobierania krwi nie jesteśmy do końca rozliczani, bo pod uwagę brany jest tylko czas trwania akcji, a nie czas dojazdu. Niejasna jest też kwestia zapłaty za godziny nadliczbowe. Jednak dalej jesteśmy otwarci na rozmowy i propozycje dyrekcji - wyjaśniają przedstawiciele związków zawodowych.

W poniedziałek rozpoczęła się akcja protestacyjna w RCKiK, która polega na oplakatowaniu budynków, noszeniu plakietek ze znakiem protestu.

Co na to dyrekcja lubelskiej stacji krwiodawstwa? - Część żądań, które były możliwe do spełnienia, zostały zrealizowane. Postulat podwyższenia wynagrodzeń z racji braku możliwości finansowych zakładu nie może być zrealizowany - odpowiada lek. med. Hanna Radwan-Wieczorek, p.o. dyrektora RCKiK.

Zobacz też: Niższy ZUS dla firm: teraz będzie przez trzy a nie przez dwa lata

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski