Ruch Palikota chce likwidacji Straży Miejskiej. Prezydent Żuk: To polityczna akcja

- Nie ma mowy o likwidacji Straży Miejskiej. Proponowane przez polityków rozwiązania są szkodliwe z punktu widzenia bezpieczeństwa i porządku w mieście - podkreślał Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. I dodawał: - Straż Miejska uzupełnia działania policji i jest niezbędna do wykonywania działań, których oczekują mieszkańcy. O tym, że działa dobrze świadczy chociażby to, że w ostatnich miesiącach nie miałem żadnej skargi na czynności funkcjonariuszy.

- Straż Miejska w żaden sposób nie jest gwarantem bezpieczeństwa i porządku. Zajmuje się głównie wlepianiem mandatów kierowcom, ściganiem babć, które handlują na ulicy przysłowiową pietruszką. W dzielnicach funkcjonariuszy praktycznie nie widać, bo koncentrują się na patrolowaniu śródmieścia - wyliczał Michał Kabaciński, lubelski poseł Ruchu Palikota.

Strażnicy bronią się wyliczając, że w ub. roku podjęli 24 tysiące interwencji. - Z czego 18 tysięcy to prośby o pomoc od mieszkańców - podkreślał Jacek Kucharczyk, komendant Straży Miasta Lublin. I dodawał: - Czy te interwencje podejmie policja? Przy swoich brakach kadrowych, nie sądzę, aby tak się stało.

- Nieprawdą jest, że strażników nie ma na terenie dzielnic. Nam współpraca z funkcjonariuszami układa się znakomicie - podkreślał Waldemar Janiak, przewodniczący zarządu dzielnicy Tatary.

W lubelskiej SM pracuje 140 osób, z czego 121 to funkcjonariusze mundurowi. Na utrzymanie jednostki ratusz zarezerwował w tym roku 7,7 mln zł.

Ruch Palikota w czwartek ruszy z uliczną akcją zbierania podpisów pod projektem likwidacji Straży Miejskiej. - Wystarczy ich tysiąc, ale chcemy zebrać więcej. Akacja potrwa do końca lutego - zapowiedział Kabaciński.

- To tylko bezcelowa próba zaistnienia - oceniał akcję Ruchu Palikota Marcin Nowak, radny Wspólnego Lublina.

Ponad 1,7 tys. podpisów zebrał społeczny komitet z Bronowic pod projektem obywatelskiej uchwały w sprawie budowy komisariatu.Ratusz miałby przekazać pod inwestycje działkę u zbiegu Drogi Męczenników Majdanka z ul. Krańcową . Radni zajmą się sprawą 17 stycznia. - Te oczekiwania musimy zestawić z planami policji. A ta na razie nie zamierza budować komisariatu na Bronowicach. Przekazanie funkcjonariuszom terenów pod taką inwestycję może okazać się zatem bezprzedmiotowe - wyjaśniał Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Policja jest za to zainteresowana budową nowych komisariatów na Tatarach i Kalinowszczyźnie. - Będziemy wspierać te działania. Przekażemy tereny pod takie inwestycje tak jak to miało miejsce w przypadku dwóch powstających już komisariatów przy ul. Wyżynnej oraz Kunickiego - dodał Żuk.