Ruch Palikota: Odwołanie wykładu prof. Jana Hartmana to atak na wolność słowa

Poseł Kabaciński wytyka rektorowi UMCS, że ugiął się pod naciskami, zawartymi w anonimowym liście, który otrzymał we wtorek wieczorem. Podpisali się pod nim "Studenci dla Lublina", którzy domagali się, żeby spotkanie z prof. Hartmanem zostało odwołane lub zmieniono jego formułę. Powodem miały być przypuszczenia, że profesor aktywny politycznie, będący m.in. wiceprzewodniczącym rady polityczno-programowej SLD, zamieni swój wykład naukowy w polityczny wiec.

- Uczelnia wyższa, to nie miejsce walki, a merytorycznej dyskusji, to przede wszystkim agora tolerancji. (...) Skąd wzięli się "Studenci dla Lublina", którzy nie chcą w miejscu takim jak Wydział Politologii UMCS wysłuchać stanowisk różnych stron? To najbardziej odpowiednie miejsce do prezentowania, propagowania i negowania polityki, stosunków społecznych, w tym także dyskusji o antyklerykalizmie - czytamy w oświadczeniu posła Kabacińskiego.

Padły również zarzuty pod adresem prezydenta, Krzysztofa Żuka. - (...) gdzie w takiej chwili, gdy zabiera się wolność słowa jest Prezydent naszego miasta Krzysztof Żuk, który powinien stać na straży tolerancji? Czyżbyśmy byli świadkami kolejnego ulegania presji, jak w przypadku wycofania biletów na mecz z wizerunkami Żyda i Geja? - pyta poseł.

Po tym jak członkowie młodzieżówki Ruchu Palikota odczytali treść oświadczenia posła Kabacińskiego, chcieli przyczepić do drzwi Wydziału Politologii, zdjęcie prezydenta Krzysztofa Żuka. Widniał na nim podpis: " Wykład odwołany, nie chcę miasta tolerancji. Wszelkie reklamacje Pl. Łokietka 1". - Prezydent powinien zabrać głos w tej sprawie. Liczymy również na to, że rektor UMCS dotrzyma słowa i wykład prof. Hartmana odbędzie się w innym terminie - skwitował Przemysław Bobrowicz członek młodzieżówki partii Ruch Palikota.