– Oczywiście gra u siebie jest atutem. Publiczność na Krasińskiego to nasz dodatkowy zawodnik, który już wielokrotnie pomógł drużynie. Liczymy, że mimo obowiązków przedświątecznych wielu naszych kibiców zasiądzie na trybunach i pomoże nam w sobotę – podkreślał przed meczem Andrzej Kozak, szkoleniowiec Edach Budowlanych.
Siedlczanie przyjechali do Lublina podbudowani niedawnym zwycięstwem z Juvenią Kraków. To jednak gospodarze byli faworytem sobotniej potyczki, bowiem przed tym meczem plasowali się o cztery miejsca wyżej w ligowej tabeli, a ponadto jesienią ubiegłego roku pokonali rywali na ich boisku 32:8.
Lublinianie nie zawiedli oczekiwań kibiców i już po pierwszej połowie wypracowali sobie 18-punktową zaliczkę (21:3). Po zmianie stron gra się nieco wyrównała, jednak pojedynek cały czas był pod kontrolą podopiecznych trenera Andrzeja Kozaka.
Drużyna Edach Budowlanych Lublin po zwycięstwie z siedlczanami zajmuje piąte miejsce w ligowej tabeli, mając na koncie 37 punktów (7 wygranych i 4 przegrane). Liderem jest aktualnie Ogniwo Sopot - 50 pkt. (10 zwycięstw i 2 porażki), wyprzedzając Orkana Sochaczew - 48 pkt. (10 wygranych i przegrane) oraz Lechię Gdańsk - 42 pkt. (8 zwycięstw i 4 porażki).
Edach Budowlani Lublin – Awenta Pogoń Siedlce 33:13 (21:3)
Budowlani: Potgieter, Skałecki, Maarman, Król, B. Jasiński, Zduńczuk, Musur, Tomaszewski, Kazembe, Ndlovu, Węzka, Pretorius, Kasprzak, Dec, Grabowski. Rezerwa: Kelberashvili, Mazur, Panasiuk, Brożek, Niedziółka, Więckowski, Bobruk, P. Jasiński. Trener: Andrzej Kozak
Konferencja prasowa po meczu Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?