Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rugbiści Edach Budowlanych Lublin pokonali za pięć punktów Lechię Gdańsk. Jest szansa, że mecz o brązowy medal odbędzie się w Lublinie

Marcin Puka
Marcin Puka
Wojciech Szubartowski
Rugbiści Edach Budowlanych Lublin pokonali za pięć punktów przed własną publicznością Lechię Gdańsk 24:15. Oznacza to, że zespół trenowany przez Andrzeja Kozaka ma cały czas szansę na trzecie miejsce, co gwarantuje rolę gospodarza w meczu o brązowy medal mistrzostw Polski.

Lublinianie do niedzielnej konfrontacji przystępowali po dwóch z rzędu porażkach. Chcąc grać u siebie spotkanie o trzecie miejsce, musieli wygrać z Lechią za pięć punktów i liczyć na potknięcie Orkana Sochaczew (mecz zakończył się po zamknięciu wydania).

– Gratuluję przeciwnikom postawy, bo zagrali naprawdę bardzo dobry mecz. Wynik chyba nie odzwierciedla wszystkiego co się działo. Moim zdaniem Lechia zasłużyła dzisiaj na punkt bonusowy defensywny – mówi Kozak. – Cieszymy się ze zwycięstwa za pięć punktów, ale mamy bardzo dużo do rozmowy. Co prawda zdobyliśmy cztery przyłożenia, ale z przebiegu gry nie było wcale tak, że dominowaliśmy. Jeśli chodzi o nas, to zawiodła koncentracja. Zawsze podziwiałem Lechię, bo bez względu na to, w jakim składzie by nie zagrała, to zawsze eksponuje swoje wszystkie najmocniejsze strony. My przed meczem znaliśmy słabe punkty rywali, ale oni je przykryli i tak naprawdę nie mogliśmy tej wiedzy wykorzystać – dodaje Kozak.

Teraz przed Budowlanymi ostatni mecz rundy zasadniczej. Lublinianie podejmą Posnanię Poznań. Spotkanie zaplanowano na 27 maja (sobota, godzina 14).

Natomiast drugi zespół Budowlanych grający pod szyldem Akademii Wincentego Pola Budowlani II Lublin w drugoligowych rozgrywkach wygrał na wyjeździe z Watahą Rugby Club Zielona Góra 28:19. Oznacza to, że podopieczni Sebastiana Berestka w finale drugiej ligi rywalizować będzie z Rugby Wrocław. Pierwsze spotkanie zostanie rozegrane 3 lub 4 czerwca na Dolnym Śląsku, a rewanż w kolejny weekend w Lublinie.

Edach Budowlani Lublin – Lechia Gdańsk 24:15 (12:3)
Punkty Edach Budowlani: Wiśniewski 5 (1P), Psuj 5 (1P), Szczepański 5 (1P), Novikov 5 (1P), Ndlovu 2 (1pd), Kazembe 2 (1pd)
Punkty Lechia: Wójtowicz 5 (1P), Olszewski 5 (1P), Janeczko 1 (1pd), Boczulak 3 (1K)
Edach Budowlani: Kelberashvili (80 B. Tomaszewski), Skałecki (59 Rudziński), Maarman (75 Mazur), Król (67 Dec), Jasiński (31 Novikov, 39 Jasiński, 41 Novikov), Musur, Nyakufaringwa, Wiśniewski, Kazembe, Ndlovu (50 Próchniak), Psuj (80 Muchowski), Węzka, Szczepański, Kasprzak (41 Bobruk), Brzezicki. Trener: Andrzej Kozak
Lechia: Nel (47 Olszewski), Buczek (49 Beśka), Szymanowski, Dabkiewicz, Krużycki (53 Lademann), Płonka, Kossakowski, Smoliński, Boczulak (43 Janeczko), Daniels, Niespodziany, Klaasen, Wójtowicz, Czerniak (41 Rokicki, 49 Kruszczyński), Kolas. Trener: Paweł Lipkowski
Żółte kartki: Skałecki, Kazembe, Nyakufaringwa – Wójtowicz, Płonka
Sędziowali: Łukasz Jasiński, Przemysław Filar, Mateusz Ingarden

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski