Rusza portal z aktualną bazą kontaktów do lekarzy rodzinnych z Lubelszczyzny

Wkrótce ruszy portal przygotowany przez lekarzy dla pacjentów, który ma pomóc w kontakcie z przychodniami. Na czym polega jego przewaga?

Portal będzie gotowy na dniach, jeszcze trwają ostatnie poprawki. Strona internetowa znajdzie się pod adresem www.mojpoz.pl. Pacjenci z woj. lubelskiego będą mogli znaleźć w tym jednym miejscu bazę aktualnych kontaktów do poradni rodzinnych w regionie. Tak, aby mogli sprawdzić, czy przychodnia nie ma jeszcze innych numerów telefonów albo oferuje rejestrację internetową czy kontakt mailowy. Na liście znajdzie się około 400 lubelskich placówek. Pacjenci będą mogli sprawdzić, czy można też zamówić w danym miejscu receptę online. Oprócz danych kontaktowych, będą też dostępne numery telefonów do nocnej i świątecznej opieki medycznej oraz do punktów szczepień na Covid-19. W razie dalszego braku kontaktu z przychodnią będzie dostępny numer alarmowy do nas w celu uzyskania pomocy i monitorowania zgłoszenia. Jest to nasza oddolna inicjatywa, którą sami finansujemy.

Skąd ten pomysł?

Obserwujemy, że niektórzy pacjenci mają problem z dodzwonieniem się do lekarzy. Często wynika to z niewiedzy na temat nowych możliwości kontaktu np. poprzez dodatkowy numer telefonu albo rejestrację online. Chcemy uzupełnić te dane i ułatwić kontakt pacjentom, dzięki czemu będą w stanie sprawdzić najbardziej aktualne kontakty. Robimy to po to, żeby lepiej zaopiekować się pacjentami i aby nie stresowali się z powodu utrudnionego kontaktu. Chcemy też rozmawiać z NFZ na temat połączenia naszych systemów. Jeżeli pomysł lubelski okaże się sukcesem, to prawdopodobnie również inne regiony będą stopniowo dołączać do tego portalu.

Z czego wynikają problemy z dodzwonieniem się do przychodni?

Obecnie może być on jeszcze bardziej utrudniony z powodu trwające akcji szczepień. Dlatego, że w kółko dzwonimy do pacjentów, aby przekładać terminy, co dodatkowo obciąża nasze linie. Poza tym coraz więcej obowiązków dokłada się lekarzom rodzinnym. Teraz w okresie trzeciej fali, mamy o wiele więcej pacjentów z podejrzenie czy stwierdzonym zakażeniem. Oprócz tego, pacjenci do nas również dzwonią np. w sprawach dotyczących kwarantanny czy innych kwestii związanych z epidemią. To wszystko łącznie wpływa na blokowanie linii. Przy czym zaznaczę, że to nie jest tak, że nie da się w ogóle dodzwonić do przychodni. Na jesień jako Lubelski Związek Lekarzy Rodzinnych przeprowadziliśmy badania dostępności do rejestracji POZ. Pracownicy biurowi wcielili się w rolę pacjentów i skontaktowali się z 207 przychodniami rodzinnymi. Za pierwszym razem dodzwoniono się do 60 proc. przychodni, co jest dobrym wynikiem. W ponad 91 proc. przypadków maksymalnie za trzecim razem udało się skontaktować z rejestracją, a w 95 proc. przypadków wystarczyło maksymalnie 5 prób.