Ruszą remonty sygnalizacji świetlnych na lubelskich skrzyżowaniach

- Nie ma jednak mowy o wyłączeniu sygnalizacji świetlnych w tej części Lublina na dwa - trzy tygodnie. Światła nie będą działały tylko w momencie prowadzenia prac na danym skrzyżowaniu. Może to zająć od dwóch do sześciu godzin - podkreślał Karol Kieliszek z biura prasowego ratusza.

Dla kierowców to i tak duże utrudnienie. Akcja obejmie bowiem sygnalizacje na najruchliwszych skrzyżowaniach.

Konserwacja będzie prowadzona m.in. na skrzyżowaniach al. Kraśnickiej z ulicami bocznymi: Jana Pawła II, Roztocze, Raszyńską, Zwycięską, Konstantynów. - Paradoksalnie może okazać się, że przejazd przez al. Kraśnicką będzie łatwiejszy. To ulica z pierwszeństwem przejazdu. Problem mogą mieć jednak kierowcy wjeżdżający na tę arterię z ulic podporządkowanych - przyznał Kieliszek.

Na liście jest też m.in. rondo obok E.Leclerc przy ul. Zana, skrzyżowanie ul. Orkana z ul. Roztocze, przejście dla pieszych przez Głęboką niedaleko ul. Wiercieńskiego.

- Prace mają na celu sprawdzenie systemów, kabli. Chodzi głównie o sygnalizacje, które miały awarie podczas minionego sezonu zimowego - wyjaśniał Kieliszek.

Wtedy mocno dała się kierowcom we znaki np. sygnalizacja na skrzyżowaniu Głębokiej, Kraśnickiej, Nałęczowskiej. Tylko w lutym i marcu odnotowano tam cztery awarie.

Kontrola obejmie sygnalizacje na terenie całego miasta. Prace były już wykonywane m.in. na ul. Jana Pawła II. - Odbyło się to bez większych utrudnień w ruchu. Niemniej prosimy kierowców o zachowanie większej ostrożności podczas jazdy w miejscach, gdzie będą prowadzone prace dodał Kieliszek.

W Lublinie jest 115 sygnalizacji świetlnych. Jeszcze w tym roku ta liczba ma się zwiększyć. Światła staną na przejściu dla pieszych na al. Andersa na wysokości ul. Zawilcowej. Ratusz już szuka wykonawcy tych prac.

Dodatkowa sygnalizacja pojawi się też na ul. Krochmalnej, na przejściu dla pieszych na wysokości Fabryki Cukierków "Pszczółka".