Za zamkniętymi drzwiami będzie się toczyć proces byłego kuratora sądowego i komendanta Straży Leśnej w Świdniku, oskarżonego o molestowanie trójki dzieci ze swojej bliskiej rodziny.
We wtorek Krzysztof M. stanął przed Sądem Rejonowym Lublin-Zachód. 54-latek na rozprawę został doprowadzony z tymczasowego aresztu. Wyglądał na speszonego, a wręcz przestraszonego obecnością dziennikarzy i fotoreporterów.
- Wnoszę o wyłączenie jawności rozprawy. Oskarżony pełnił do niedawna ważne funkcje publiczne, które przez proces mogą lec w gruzach. Relacjonowanie sprawy przez media może też mieć zły wpływ na kontakty międzyludzkie w tej rodzinie - stwierdził na wstępie obrońca Krzysztofa M.
Sędzia Łukasz Czapski przystał na ten wniosek i uznał, iż skoro sprawa dotyczy intymnych i szokujących zdarzeń z życia dzieci, sprawa powinna odbywać się bez udziału publiczności.
Przypomnijmy. Były kurator sądowy został oskarżony o pięć czynów dotyczących obcowania płciowego z małoletnimi poniżej 15. roku życia. Krzysztof M. miał także prezentować dzieciom filmy pornograficzne. Według śledczych, ofiarami 54-latka były dzieci z jego najbliższej rodziny. - Z racji bliskich więzi mężczyzna często do nich przyjeżdżał. Dużo czasu spędzał z najmłodszymi członkami rodziny. Jego ofiarami miały paść dwie dziewczynki i chłopiec - wynika z akt sprawy.
Według prokuratury, dzieci były regularnie molestowane, dotykane i całowane w miejsca intymne. Do pierwszego ze zdarzeń miało dojść w 1992 r. Wówczas molestowana dziewczynka miała zaledwie 2 latka. Natomiast z chłopcem mężczyzna miał też oglądać filmy dla dorosłych. Koszmar dzieci skończył się dopiero w 2008 roku. Kilka lat później postanowiły opowiedzieć, co „wujek” robił im przez 16 lat.
Krzysztof M. wszystkiemu zaprzecza. Jednak lekarze stwierdzili u niego skłonności pedofilskie. Kolejna rozprawa została zaplanowana na 2 grudnia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?