Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ryki. 77 rocznica odbicia miasta z rąk niemieckich. Wszystko dzięki późniejszemu majorowi Bernaciakowi ps. Orlik

Red.
Partyzanci WiN mjr „Orlika” – pluton Bolesława Mikusa „Żbika”, Lato 1946
Partyzanci WiN mjr „Orlika” – pluton Bolesława Mikusa „Żbika”, Lato 1946 podziemiezbrojne.ipn.gov.pl
26 lipca 1944 r. oddział Armii Krajowej pod dowództwem por. Mariana Bernaciaka „Orlika” samodzielnie zajął Ryki. Niemcy byli już wtedy w odwrocie.

Marian Bernaciak urodził się 6 marca 1917 r. w Zalesiu (pow. rycki). W chwili śmierci miał 29 lat. W stopniu majora był zwierzchnikiem wszystkich oddziałów partyzanckich i grup zbrojnych Zrzeszenia Wolość i Niezawisłość na terenie Inspektoratu Puławy.

Po ucieczce z transportu do sowieckiej niewoli i powrocie do rodzinnej miejscowości rozpoczął działalność w Związku Walki Zbrojnej, przyjmując pseudonim „Dymek”. Prowadził w Rykach niewielki sklep z książkami i materiałami piśmiennymi, który był przykrywką jego pracy konspiracyjnej. Mianowany szefem Kedywu podobwodu „A” (Dęblin – Ryki), należącego do Obwodu AK, był organizatorem i dowódcą wielu akcji dywersyjno-sabotażowych. Jesienią 1943 roku zdekonspirowało go gestapo. Poszedł wówczas do lasu na czele zawiązku oddziału partyzanckiego, który wkrótce rozrósł się do kompanii.

W tym czasie „Dymek” stał się „Orlikiem”. Wraz z oddziałem uczestniczył w wielu akcjach zbrojnych. Dowodził nim w czasie „Burzy”, gdy oddział liczył już około 300 ludzi. Po wkroczeniu Armii Czerwonej i nieudanej próbie marszu z pomocą Warszawie, oddział został rozwiązany. Zaczęło się wielkie polowanie UB i NKWD na jego żołnierzy, a przede wszystkim na dowódcę. Zabijano ich na miejscu, zamykano w więzieniach, wywożono do sowieckich łagrów.

Oddział majora Bernaciaka przeprowadził wiele akcji przeciwko komunistycznemu aparatowi terroru.

źródło: Żołnierze Wyklęci. Zapomniani Bohaterowie

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski