Rząd zamknął im galerie, więc przenieśli się do hoteli. Showroom otworzyli m.in. w Lublinie

Decyzją rządu od 20 marca centra handlowe w całym kraju zostały zamknięte. Jako przyczynę decyzji o lockdownie rząd podał rosnące zagrożenie kolejną falą pandemii.

- W marcu, tego roku, stanęliśmy przed koniecznością zamknięcia sklepów po raz czwarty – wyjaśnia Agnieszka Krzywańska, dyrektor zarządu PBH S.A. Spółka jest właścicielem marki Quiosque.

Do 18 kwietnia zamknięte mają pozostać m.in. centra i galerie handlowe (z wyjątkiem m.in. sklepów spożywczych, aptek i drogerii oraz salonów prasowych i księgarni) oraz wielkopowierzchniowe sklepy meblowe i budowlane o powierzchni powyżej 2000 mkw.

- W myśl obowiązujących obecnie przepisów nasze salony, znajdujące się przy ulicach, mogą działać, a pozostałe sklepy - zlokalizowane w galeriach handlowych - muszą pozostać zamknięte. Czujemy ogromną niesprawiedliwość i brak logiki przy podejmowaniu takich decyzji przez rząd. Cała sieć naszych sklepów funkcjonuje według tych samych standardów i reżimów bezpieczeństwa. Dlaczego więc tylko wybrane sklepy Quiosque mogą działać? - pyta Krzywańska.

Zamknięte pozostają także hotele i inne obiekty noclegowe. Wyjątkiem są m.in. hotele robotnicze i obiekty wynajmujące pokoje medykom, żołnierzom i kierowcom wykonującym transport drogowy.

Hotele również tracą na przedłużającym się lockdownie. Dlatego od 10 kwietnia właściciel lubelskiego Focusa udostępnił swoją powierzchnię do sprzedaży oferty Quiosque. Na podobne rozwiązanie zdecydowano się także w Gdańsku, Bydgoszczy, Szczecinie, Łodzi, Chorzowie i Poznaniu.

Hotel Focus znajduje się przy ul. Podzamcze w Lublinie. Showroom dostępny jest w godz. 10-18. Na miejscu można nie tylko przymierzyć wybraną przez siebie rzecz, ale też wypić kawę.

Około 190 mln zł kosztuje właścicieli galerii handlowych każdy tydzień lockdownu – wynika z wyliczeń Polskiej Rady Centrów Handlowych. Tracą na tym głównie rodzimi przedsiębiorcy. Około 300 z ponad 570 obiektów handlowych należy do polskich właścicieli.

Możliwości wsparcia rządu dla centrów handlowych były tematem rozmów wiceminister rozwoju Olgi Ewy Semeniuk z przedstawicielami branży. Spotkanie odbyło się w poniedziałek.