Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzecz o ciemnych sprawach

Wojciech Andrusiewicz
Niestety lubujemy się w "babraniu" w życiu innych. Stąd ta cała radosna twórczość brukowych gazet. Niestety od dłuższego czasu babrzą się w życiu innych także tzw. media opiniotwórcze. Wprost nie jest tu pierwszy i nie ostatni, a okazywane dziś święte oburzenie na upadek mediów jest lekko spóźnione.

Kamil Durczok atakuje mnie dziś z każdego portalu internetowego. I to nie atakuje mnie swoimi ciemnymi sprawami, o jakich pisał Wprost, ale swoim pięknem życia osobistego, jakie starają się nam wpoić poszczególne redakcje. Nie chcę się silić na ocenę kunsztu dziennikarskiego redakcji Wprost, bo od dawna mam na ten temat wyrobione zdanie i nie jest ono dla redakcji zbyt przychylne.

Nie oznacza to jednak, że stanę w pierwszym szeregu z tymi, co bronią dziś redaktora naczelnego Faktów TVN. Nie przesądzam o jego winie lub niewinności. W długim życiu polskich mediów skrzywdzonych publikacjami jest dużo więcej osób niż tylko wskazany redaktor i jakoś nikt wcześniej głośno nie protestował, że do łóżka nikomu wchodzić nie wolno. Oglądaliśmy w telewizji materiały z prywatnego życia znanego senatora, scenarzysty i prawnika (w jednej osobie), czytaliśmy też w pewnej opiniotwórczej gazecie o domniemanym alkoholizmie jednego z bardziej znanych polskich zakonników. Jakoś nie słyszałem wówczas świętego oburzenia na upadek standardów w mediach. A dziś miałyby one upaść tylko dlatego, że oberwał znany redaktor? Standardy przestały obowiązywać już dawno, a dziś przekonali się o tym na własnej skórze niektórzy dziennikarze. Nie sądzę jednak, by własne doświadczenia niektórych osób coś w tej materii zmieniły. Przykre.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski