Są chętni do budowy lotniska. Ogłoszono kolejny przetarg

Budowa sieci uzbrojenia terenu – branża elektryczna i teletechniczna. Tak brzmi drugie zamówienie na budowę lotniska w Świdniku. Firmy, które chcą podjąć się tego zadania mają czas na zgłoszenie do końca grudnia. Komisja przetargowa spotka się z oferentami, by drogą negocjacji wyłonić wykonawcę inwestycji.

– To najlepsza droga do uzyskania jak niższej ceny – tłumaczy Grzegorz Muszyński, prezes Portu Lotniczego Lublin.

Pierwszy przetarg (na usunięcie pozostałości po wyciętych drzewach, makroniwelację terenu oraz usunięcie kolizji, czyli przełożenie nitek sieci elektrycznej, kanalizacyjnej, gazowej i wodnej) ogłoszono 9 listopada. Do środy zgłosiło się 5 chętnych firm. Czy są wśród nich spółki z Lubelszczyzny okaże się, gdy komisja przetargowa otworzy koperty i zaprosi oferentów do rozmów.

O preferencjach lokalnych nie może być mowy, ale władze PLL podkreślają, że po to podzieliły całą inwestycję na 5 mniejszych zamówień, by dać szanse małym, lokalnym firmom.

– Chcielibyśmy, by pieniądze na tę inwestycję zostały w lubelskich firmach. To są przecież nasze pieniądze – dodaje Muszyński.

Kolejne ogłoszenia obejmą m.in. wykonanie sieci sanitarnych i elektrycznych, budowę drogi startowej i drogi kołowania, płyty postojowej lotniska i terminala pasażerskiego.

– Trzy pozostałe przetargi będą ogłaszane sukcesywnie, do końca roku – mówi Piotr Jankowski, rzecznik PLL. – Sukcesywnie też będziemy zapraszać oferentów na rozmowy z komisją przetargową. Pierwszych wykonawców powinniśmy poznać jeszcze w tym roku.

Na wykonawstwo poszczególnych robót będą miały szanse te firmy, które zaproponują najniższą cenę i najszybszy czas wykonania. Znaczące, ale nie rozstrzygające, będzie też doświadczenie na rynku.

Spółka prowadzi wciąż negocjacje z właścicielami 10 nieruchomości, które trzeba wykupić pod budowę portu lotniczego. Czeka też na decyzję środowiskową, by rozpocząć budowę. Lotnisko ma kosztować 350 mln zł.