Środowisko "Lublina z psem" poszło do sądu, bo uznało, że nowy regulamin Ogrodu Saskiego dyskryminuje właścicieli psów, a szans na porozumienie z urzędem miasta nie ma. Chodzi o punkt zakazujący wchodzenia z psem do właśnie odnowionego i wpisanego do rejestru zabytków miejskiego parku.
Miasto nie zamierza się ugiąć.
- Uważamy, że ma to być przestrzeń do wypoczynku dla ludzi, także na trawie - powiedziała w czwartek Beata Krzyżanowska, rzeczniczka prezydenta Lublina.
- W ratuszu nikt nie chce z nami rozmawiać. Dyrektorka wydziału gospodarki komunalnej nie zgodziła się na wybieg dla psów w Ogrodzie Saskim, za to w tym parku będą wkrótce pawie - komentuje Bartłomiej Bałaban z "Lublina z psem".
Termin sprawy nie został jeszcze wyznaczony, ale wiadomo już, że WSA w Lublinie zajmie się skargą. - Sprawa na pewno będzie rozpoznana - zapewnił w czwartek Marek Zalewski, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Obecnie do Ogrodu Saskiego można wprowadzać wyłącznie psy przewodniki.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?