Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sądowy finał łapówkarskiej afery na granicy. 42 celników skazanych

Tomasz Nieśpiał
Tomasz Nieśpiał
fot. archiwum
To była jedna z największych afer w środowisku celników w historii. Kilkadziesiąt osób zatrzymanych i setki tysięcy złotych łapówek. Po 11 latach procesu Sąd Rejonowy w Chełmie skazał byłych funkcjonariuszy celnych na więzienie. Wyroki wydano w zawieszeniu.

O sprawie poinformowała w poniedziałek Prokuratura Krajowa. Chodzi o wydarzenia z lat 1997-2008. Podczas śledztwa prokuratura ustaliła, że kilkudziesięciu funkcjonariuszy celnych z Dorohuska przyjmowało łapówki podczas wykonywanej odprawy. Czynności te dotoczyły przywozu na terytorium RP towarów akcyzowych w postaci alkoholi oraz papierosów.

Funkcjonariusze przyjmowali pieniądze zarówno w złotówkach, jak i dolarach amerykańskich. W różnych latach objętych aktem oskarżenia kwoty tych łapówek w przypadku poszczególnych osób wynosiły od kilkuset złotych do nawet kilkudziesięciu tysięcy dolarów. W toku postępowania prokurator ustalił, że oskarżeni uczynili sobie z tego procederu stałe źródło dochodu – informuje w komunikacie prasowym Prokuratura Krajowa.

Śledztwo prowadził Lubelski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.

Jego naczelnik, prokurator Maciej Florkiewicz mówi wprost: - To była olbrzymia sprawa. Zamieszanych w nią było tylu funkcjonariuszy, że zagrożone było funkcjonowanie oddziału celnego. Takiej liczby oskarżonych nie mieliśmy nigdy wcześniej, ani później. To sukces, że udało się po tylu latach zakończyć w pierwszej instancji ten proces.

Sprawa łapówkarskiej afery z udziałem celników z Dorohuska wstrząsnęła całą służbą celną.
– Liczby sugerują, że działaniami prokuratury został objęty cały oddział. To wydarzenie bez precedensu – mówi Michał Deruś, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Lublinie.

Wyrok w tej sprawie zapadł 23 lipca, czyli 11 lat od postawienia celników w stan oskarżenia. Sąd Rejonowy w Chełmie podzielił stanowisko prokuratury i 42 byłych już celników zostało skazanych na kary więzienia od 10 miesięcy do 2 lat w zawieszeniu. Ponadto sąd orzekł wobec oskarżonych zakaz zajmowania stanowisk w służbie celno-skarbowej przez okres od 4 do 6 lat. Sąd orzekł również przepadek na rzecz Skarbu Państwa łapówek w wysokości od kilkuset złotych do ponad 80 tysięcy złotych.

Wyrok nie jest prawomocny. Prokuratura spodziewa się apelacji ze strony oskarżonych. – Ale liczę, że sąd drugiej instancji podtrzyma wyrok skazujący – mówi prokurator Florkiewicz.

W tej sprawie prokuratura oskarżyła w sumie 51 osób, ale proces siedmiu celników, którzy dobrowolnie poddali się karze, zakończył się wcześniej. Dwie inne osoby zmarły zanim sąd wydał wyrok.

Po tamtych wydarzeniach w służbie celnej nastąpiły zmiany. Celnicy mają regularne szkolenia z zakresu przeciwdziałania korupcji. Zmieniły się też warunki ich pracy. – Zdarzają się jednostkowe przypadki postępowań prokuratorskich, ale dziś nie ma już takich masowych zatrzymań. Przejścia graniczne są stale monitorowane, więc jeśli padają oskarżenia o korupcję, łatwo je zweryfikować. Kiedyś wyglądało to inaczej – wyjaśnia Michał Deruś

Obecnie na terenie objętym działalnością Izby Administracji Skarbowej w Lublinie służy ponad 1800 celników.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski