Samochód za podatek. Zobacz, kto zgarnął nagrody w akcji „Rozlicz PIT w Lublinie”

Główna nagroda akcji „Rozlicz PIT w Lublinie” czyli hybrydowa toyota yaris trafiła do pani Katarzyny Morawskiej. Rozdanie nagród odbyło się we wtorek przed gmachem Trybunału Koronnego. Ich wartość wyniosła prawie 90 tys. zł, główną był samochód osobowy. Poza nim w ręce laureatów trafiły 3 rowery, 3 hulajnogi elektryczne oraz łącznie 20 tabletów, czytników, dysków zewnętrznych oraz nawigacji samochodowych.

- Do tej pory nigdy nic nie wygrałam. To super uczucie – mówiła Agnieszka Chęckiewicz–Cynkusz, która wygrała nawigacje samochodową. – W tym roku nawigacja, w przyszłym samochód – dodała.

Miasto nie ukrywa intencji konkursu. Chodzi o zwiększenie wpływów do budżetu. Z każdego 1000 zł zapłaconego przez mieszkańca podatku dochodowego, 484 zł trafia z powrotem do budżetu Lublina. Udział w podatkach PIT to jedno z największych źródeł dochodów w budżecie miasta. W tym roku ma ono przynieść miastu ok. 540 mln zł. A ta kwota mogłaby być wyższa. Warunkiem jest jednak to, aby osoby mieszkające w Lublinie a nie będące w nim zameldowane zdecydowały się rozliczyć z fiskusem właśnie w naszym mieście.
Z danych ratusza wynika, że średnio od każdego podatnika do kasy miasta wpływa 2 300 zł.

W tym roku do akcji „Rozlicz PIT w Lublinie” zgłosiło się 7971 mieszkańców Lublina. To ok. czterokrotnie więcej niż w pierwszej, ubiegłorocznej edycji. Zdecydowana większość – aż 7 888 osób- przesłało formularz zgłoszeniowy drogą elektroniczną. Pozostałe 83 osoby wypełniły formularze papierowe.

- Liczyliśmy na większe zainteresowanie, ale to oczywiste, że w okresie epidemii koronawirusa ten wynik jest niższy. Dziękuję wszystkim, którzy zdecydowali się wziąć udział w miejskiej akcji, w szczególności osobom, które w tym roku po raz pierwszy skorzystały z możliwości rozliczenia PIT w Lublinie, a takich osób było 787. Dzięki temu, w budżecie miasta Lublin znajdzie się o około 1,8 mln zł więcej. To więcej pieniędzy między innymi na miejskie inwestycje, oświatę i kulturę. Akcję na pewno będziemy rozwijać i kontynuować w następnych latach – podkreślał Krzysztof Żuk, prezydent Lublina.

Lublin zachęca do rozliczania się z PIT w mieście nie tylko nagrodami. Osoby, które to robią, dostają też dodatkowe punkty przy zapisywaniu dzieci do szkoły, mogą też liczyć na niższe opłaty w strefie płatnego parkowania.

Tych, którzy nie rozliczają się z podatku w Lublinie czeka natomiast podwyżka cen biletów okresowych w komunikacji zbiorowej. Mają płacić co najmniej 30 proc. więcej niż płacący PIT w mieście. Taryfikatorem radni miejscy mają się zająć na wrześniowej sesji.