I wyjaśnia, że kontrolę przeprowadził po sygnałach, które docierały do niego od lekarzy seksuologów. - Ich pacjenci skarżyli się, że jadalne produkty z sex shopów (suplementy diety) miały zły wpływ na ich zdrowie. Chcemy to sprawdzić - mówi.
Sanepid, w asyście policji i pracowników nadzoru farmaceutycznego, skontrolował w sumie pięć sex shopów i jedną hurtownię. - W trzech sklepach znaleźliśmy produkty nieodpowiednio oznakowane, tak naprawdę nie wiadomo jaki mają skład i działanie. Etykiety dołączone do tych produktów były w języku angielskim, a nie polskim, na niektórych nie było dat produkcji - wylicza Policzkiewicz.
I dodaje: - Moim zadaniem jest ocena ryzyka. Jeśli istnieje ryzyko, że jadalna bielizna może szkodzić zdrowiu, muszę to sprawdzić. Jadalne majtki czy zwykły rogal, nie ma znaczenia, bo to wszystko żywność - argumentuje.
W jednym z sex shopów inspektorzy znaleźli nawet... makaron. - Dlaczego sprzedawano go akurat w takim miejscu - zastanawia się szef lubelskiego sanepidu.
W naszym sklepie od dawna nie sprzedajemy żadnych jadalnych produktów, na składzie mamy tylko różne erotyczne gadżety - zapewnia sprzedawca z sex shopu w centrum miasta. - A czy takie jadalne gadżety mogą zaszkodzić? Pewnie tak, w końcu to żywność, może się przeterminować. Ale nie słyszałem o podobnych przypadkach - zapewnia.
Pacjentów "podtrutych" jadalną bielizną czy lizakami w kształcie penisa nie miała też na swoim oddziale dr Hanna Lewandowska-Stanek, szefowa Regionalnego Ośrodka Toksykologii Klinicznej przy ul. Biernackiego. - Nie pamiętam takiego przypadku, ale jeśli etykiety milczą na temat składu takiego produktu, skąd możemy mieć pewność, że nie zawiera substancji psychoaktywnej. A to pierwszy krok do uzależnienia - uważa specjalistka.
Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?