Nasza Loteria

Sanepid zamknął zakład garmażeryjny przy ul. Kościelnej

FAJ
Archiwum
- Kontrolę w Zakładzie Produkcji Wyrobów Garmażeryjnych przy ul. Kościelnej przeprowadziliśmy w odpowiedzi na anonimową interwencję konsumenta. Warunki, w jakich przygotowywano posiłki były skandaliczne - informują pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.

- Kontrolę w Zakładzie Produkcji Wyrobów Garmażeryjnych przy ul. Kościelnej przeprowadziliśmy w odpowiedzi na anonimową interwencję konsumenta. Warunki, w jakich przygotowywano posiłki były skandaliczne - informują pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie.

Lista nieprawidłowości jest naprawdę długa. - W opakowaniu z kaszą manną, która była przeterminowana o trzy miesiące, znaleźliśmy żywe owady. Insekty znajdowały się też w kilku pomieszczeniach produkcyjnych, m.in. w pomieszczeniach obróbki wstępnej oraz w tzw. magazynie gotowego produktu. Były to głównie mole, muchy i mrówki. Martwe owady zalegały natomiast w pojemniku na czyste sztućce - mówi Tomasz Lis, kierownik Oddziału Higieny Żywności, Żywieni i Przedmiotów Użytku lubelskiego sanepidu.

Surowce nietrwałe mikrobiologicznie, tj.: mięso drobiowe, kapusta kwaszona oraz gotowe wyroby garmażeryjne, przechowywane były w zbyt wysokich temperaturach - w niektórych przypadkach dopuszczalna temperatura była przekroczona nawet o 17 stopni Celsjusza.

To nie wszystko. - W zakładzie znaleźliśmy znaczne ilości przeterminowanych produktów, z których przygotowywano posiłki. Surowce, półprodukty i produkty gotowe przechowywane były nieprawidłowo, w jednym urządzeniu chłodniczym, bez właściwej segregacji. Personel pracujący przy produkcji żywności nie posiadał dokumentacji lekarskiej do celów sanitarno-epidemiologicznych - wylicza Tomasz Lis.

Jakby tego było mało, we wszystkich pomieszczeniach zakładu było bardzo brudno. - Na podłodze, a także niemal we wszystkich możliwych zakamarkach, znajdowały się resztki starej, rozkładającej się żywności. A umywalka do mycia rąk zastawiona była brudnymi sprzętem produkcyjnym, co ewidentnie wskazuje na wykorzystywanie jej niezgodnie z przeznaczeniem - informuje pracownik sanepidu.

Zakład Produkcji Wyrobów Garmażeryjnych przy ul. Kościelnej zaopatrywał (również w dniu kontroli) dwa lubelskie przedszkola.
Jego właściciel został ukarany 500-złotowym mandatem.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

j
jaga
takie dobre byly salcesony i pasztety stamtad, nawet po 3 miesiacach w lodowce swierzutko wygladaly
K
KBW
synem ubeka!! No bo któż by inny aż tak utożsamiał się z PRL-em? Lubisz to, nie?
m
mariano
Dziwne, jeden drugiemu skacze do gardła, a przecież zwykle z faktami się nie dyskutuje, skoro jest brud, skoro nas trują, nie tylko tam, to kary faktycznie powinny być wysokie, a po co to sobie ubliżać nie rozumiem.
d
dr Marco
Ulica Feliksa Dzierżyńskiego.
Przynajmniej czułbym się bezpiecznie.
d
dr Marco
Przez psycholi
d
dr Marco
Kościelna...
Trują........
t
tt
przykre to ale 500 zł to maksymalnie wysoki mandat jakim może ukarać sanepid za brud.
H
HALINA
Tak nie może być, dzwonie do Geslerowej !
t
tyfus
Dopóki będą takie śmieszne kary w wysokości 500 zł mandatu, który sobie właściciel odbije najmarniej w ciągu 1 dnia, dopóty takie historie będą na porządku dziennym. Jedynym lekarstwem na brudasów i oszustów jest kara finansowa, po której już by się więcej nie podniósł i zakaz prowadzenia działalności gastronomicznej ...ku przestrodze innym cwaniakom. Wtedy wróciła by do "kuchni" sterylna czystość i uczciwość.
L
Lolo Ferrari
Ty chyba jesteś bezrobotym durniem, co artykuł to twoje dziwne komentarze. Weź sie Pan do roboty a nie zasmiecaj swoim trolowaniem internet.Pewnie jesteś wcieleniem Arnolda Buzdygana albo sie na nim wzorujesz trollu.
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski