Sędziowie będą musieli publikować oświadczenia majątkowe

- Od kilkunastu lat mamy obowiązek wypełniania oświadczeń majątkowych. Są one składane na początku roku i pokazują stan naszego majątku na dzień 31 grudnia poprzedniego roku - wyjaśnia Ewa Bazelan, rzecznik prasowy ds. cywilnych i sędzia Sądu Okręgowego w Lublinie.

Jednak resort sprawiedliwości chce teraz, by oświadczenia były publikowane w internecie, by każdy mógł sprawdzić, jaki majątek posiada sędzia.

- Sejm przyjął w piątek przygotowaną przez nas ustawę, która wprowadza m.in. jawność oświadczeń majątkowych sędziów. Nowe regulacje nakładają obowiązek publikowania oświadczeń majątkowych sędziów w Biuletynie Informacji Publicznej. W ten sposób zlikwidowane zostanie uprzywilejowanie sędziów wobec pozostałych funkcjonariuszy państwowych, którzy są zobowiązani do ujawniania oświadczeń majątkowych - informuje Wioletta Olszewska, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej i Promocji.

Obowiązek publicznego pokazywania zawartości swojego portfela spadnie na sędziów ze wszystkich rodzajów sądów. Za umyślne podanie nieprawdy sędziemu będzie grozić odpowiedzialność karna.

- Osobiście uważam, że publikowanie oświadczeń majątkowych sędziów odniesie nieco inny od zakładanego skutek - twierdzi jednak sędzia Bazelan.

Według sędzi, intencją ministerstwa nakazującego, by oświadczenia sędziów były podawane do publicznej wiadomości, miało być zapobieganie korupcji w tym środowisku.

- Ale ten postulat jest już przecież realizowany. Nasze oświadczenia podlegają wnikliwej analizie przez władze sądów, w których pracujemy, a także przez urzędy skarbowe. Jeśli pojawiają się jakieś wątpliwości, to są one tłumaczone i wyjaśniane - dodaje rzeczniczka lubelskiego sądu.

Według niej, publiczne udostępnianie stanu finansów sędziego wywoła wiele niepotrzebnych emocji.

- Każdy będzie mógł zajrzeć nam do portfela. Nawet przestępca, który ma specyficzne podejście do sędziego, który prowadzi wobec niego postępowanie, będzie wiedział, ile zarabiamy. Wywoła to tylko falę wielu niepotrzebnych komentarzy - przekonuje Bazelan.

- Na wniosek sędziego, prezes sądu będzie mógł zdecydować o objęciu informacji zawartych w oświadczeniu ochroną przewidzianą dla informacji niejawnych, jeżeli ich ujawnienie mogłoby powodować zagrożenie dla sędziego lub osób dla niego najbliższych - uspokaja jednak Olszewska.

Nowelizacja przepisów, która trafiła teraz do Senatu, wprowadza także nową karę dyscyplinarną wobec sędziego - obniżenia wynagrodzenia zasadniczego od 5 do 20 procent na okres do 2 lat.

- Dzięki ustawie, osobom dochodzącym w sądach sprawiedliwości, łatwiej będzie też złożyć skargę na przewlekłość postępowania i uzyskać dzięki temu wysoką rekompensatę. Będzie ona wynosić od 2 do 20 tysięcy zł - dodaje Olszewska.