Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sędziowie sprzeciwiają się decyzji ministra o odwołaniu wiceprezesa Sądu Apelacyjnego w Lublinie

Marcin Koziestański
Zbigniew Ziobro
Zbigniew Ziobro Marek Szawdyn/Polskapress
Cezary Wójcik został zwolniony przez Zbigniewa Ziobrę z funkcji wiceprezesa Sądu Apelacyjnego w Lublinie. To nie podoba się jego podwładnym.

Sędziowie z Sądu Apelacyjnego w Lublinie zorganizowali w czwartek specjalne spotkanie, w czasie którego debatowali o decyzji Zbigniewa Ziobry, który tydzień temu zwolnił Cezarego Wójcika z funkcji wiceprezesa tego sądu.

- Przygotowaliśmy tekst uchwały, w której wyrażamy sprzeciw przeciwko odwoływaniu z funkcji prezesów i wiceprezesów sądów w trakcie trwania ich kadencji - powiedziała nam Barbara du Château, rzeczniczka prasowa Sądu Apelacyjnego w Lublinie.

Cezary Wójcik jest jednym z najbardziej doświadczonych sędziów w Lublinie. Jak podkreśla du Château, ma ponad 35-letni staż pracy w zawodzie.

Stanowisko wiceprezesa Sądu Apelacyjnego w Lublinie objął na początku 2015 roku. Jego kadencja miała trwać 6 lat. Nie minęła więc jeszcze nawet jej połowa. Wcześniej sędzia był rzecznikiem prasowym Sądu Apelacyjnego.

- Decyzja o jego zwolnieniu zapadła w Ministerstwie Sprawiedliwości 9 listopada bieżącego roku. Otrzymaliśmy ją dzień później faksem - informuje Barbara du Château.

Przesłana z ministerstwa informacja była jednozdaniowa. Nie podano w niej żadnych przyczyn zwolnienia, ani żadnych argumentów.

- Sędzia Wójcik w trakcie spotkania wyjawił swoje głębokie rozczarowanie tą decyzją, a szczególnie jej formą. Przecież niepodanie żadnego powodu odwołania oznacza, że nie ma się zarzutów merytorycznych do pracy sędziego - podkreśla Barbara du Château.

Przedwczesne zakończenie kadencji na stanowisku wiceprezesa nie oznacza, że Cezary Wójcik żegna się z Sądem Apelacyjnym w Lublinie. - Nadal będzie orzekał w naszym wydziale karnym - wyjaśnia du Château.

Jak tłumaczy rzeczniczka, do odwołania sędziego Wójcika wykorzystano niedawną nowelizację ustawy o ustroju sądów powszechnych. Według niej, prezesi i wiceprezesi sądów „mogą zostać odwołani przez ministra sprawiedliwości w okresie nie dłuższym niż 6 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy”.

- Minister może to zrobić bez podania przyczyn - podkreśla du Château.

Cezary Wójcik nie jest jedynym sędzią zwolnionym ze swojego stanowiska. Tego samego dnia i także bez podania przyczyn, podobną decyzję usłyszał wiceprezes Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu - profesor Jacek Gołaczyński, który w latach 2012 - 2013 był wiceministrem sprawiedliwości w rządzie Donalda Tuska.

Prezes SA w Lublinie ma teraz czas do najbliższego poniedziałku na przedstawienie ministrowi kandydatury na nowego wiceprezesa.


Zobacz materiał wideo:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski