Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Seksrewolucja w łódzkich akademikach

Redakcja
Studenci chcą, by pary bez ślubu mogły mieszkać razem
Studenci chcą, by pary bez ślubu mogły mieszkać razem Grzegorz Gałasiński
Studenci Politechniki Łódzkiej chcą, by w akademikach tej uczelni dziewczyna i chłopak mogli bez ślubu mieszkać w jednym pokoju. Samorząd PŁ zamierza ubiegać się o zalegalizowanie konkubinatów na osiedlu akademickim po zimowych feriach. Teraz oprócz małżeństw, swoje "dwójki" mogą mieć tylko pary z wyznaczoną datą ślubu.

Zakaz wspólnego mieszkania w jednym pokoju studenta i studentki od dziesięcioleci jest martwym przepisem. W rzeczywistości kierownictwa akademików przymykają oczy na koedukacyjne pokoje.

- Formalnie jestem zameldowany w pokoju z kolegą, który tak jak ja ma dziewczynę w naszym akademiku. Nasze dziewczyny też formalnie mieszkają razem, ale tak naprawdę to ja sypiam u nich, a partnerka kolegi u nas. Podobnie było, gdy studiował mój tata - mówi Krzysztof, student socjologii, zameldowany na osiedlu akademickim przy ul. Lumumby.

Jako pierwszy martwy przepis zlikwidował Uniwersytet Medyczny. Od tego roku akademickiego nikt nie zwraca tu uwagi na stan cywilny meldujących się w jednym pokoju par.

Przepis wymierzony w konkubinaty utrzymuje Uniwersytet Łódzki, choć wiele się ostatnio zmieniło. Według samorządu UŁ, władze uczelni rozpatrują pozytywnie podania par bez ślubu i bez wyznaczonej daty tego wydarzenia - jeśli dziewczyna i chłopak udowodnią w piśmie, że łączy ich wyjątkowa więź.

- Pisma trafiają do prorektora ds. studenckich - usłyszeliśmy od Katarzyny Rybus, przewodniczącej samorządu Uniwersytetu Łódzkiego.

Na politechnice takiej możliwości nie ma. Dlatego studenci domagają się od przedstawicieli w samorządzie, by wymogli na władzach uczelni zalegalizowanie koedukacyjnych pokojów w akademikach.

"Pojawił się pomysł takiego rozwiązania. Zajmiemy się tym w nowym semestrze " - napisała w mailu do redakcji Angelika Karbowa, która w samorządzie PŁ odpowiada za zakwaterowania. W rozmowie przyznała, że samorząd będzie domagać się zmiany przepisów.

Co na to władze Politechniki Łódzkiej? - Czekamy na oficjalne pismo samorządu i wtedy odniesiemy się do ewentualnych postulatów - powiedział wczoraj prof. Wojciech Wolf, prorektor ds. studenckich PŁ.

O tym, że studentów warto posłuchać, świadczy przykład Uniwersytetu Medycznego. Gdy pary starały się o akademik na rok akademicki 2010/2011, mogły usłyszeć, że bez obrączek nie mogą liczyć na wspólne mieszkanie. W obecnym roku akademickim zakaz znikł. - I nic złego się nie dzieje. Poza tym i tak nie mogliśmy doprowadzić do przestrzegania przepisu - przyznaje Joanna Orłowska, p.o. dyrektor biura rektora UM.

Maciej Kałach

Czy w akademiku dziewczyna i chłopak bez ślubu powinni mieszkać w jednym pokoju?WEŹ

UDZIAŁ W SONDZIE NA WWW.DZIENNIKLODZKI.PL

Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Seksrewolucja w łódzkich akademikach - Dziennik Łódzki

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski