Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sensacyjna wygrana AZS UMCS Optima Lublin nad SKTS Sochaczew

PUKUS
AZS UMCS Optima Lublin wygrywa z SKTS Sochaczew
AZS UMCS Optima Lublin wygrywa z SKTS Sochaczew Wojciech Szubartowski
Tenisistki stołowe AZS UMCS Optima Lublin, po rocznej przerwie, z przytupem powróciły do ekstraklasy. W sobotę, na inaugurację sezonu 2015/16 podopieczne Michała Szewczuka, które po rocznej przerwie powróciły do krajowej elity, pokonały przed własną publicznością wicemistrzynie Polski SKTS Sochaczew 3:2.

Licznie zgromadzona publiczność w hali AOS przy ul. Langiewicza, pewnie nie spodziewała się, że będzie świadkiem bardzo interesującej konfrontacji. Faworytem był zespół z Sochaczewa, ale wzmocniony AZS UMCS Optima nie miał zamiaru ułatwiać rywalkom zadania. – Mecz od samego początku był niezwykle emocjonujący i praktycznie co chwile zmieniała się strona dyktująca warunki – mówi Marcin Pawlak, kierownik lubelskiego klubu.

Jako pierwsze do stołu stanęły nowy nabytek lubelskiego klubu Antonina Szymańska, która walczyła z Rui Fang Dong. – Spotkanie zaczęło się dla nas bardzo niepomyślnie. Pierwszego seta zawodniczka gości dość łatwo rozstrzygnęła na swoją korzyść. Wydawało się, że potwierdziły się obawy Tosi przed tym pojedynkiem. Do nieprzyjemnego stylu gry Dong dołączyła trema Tosi związana z debiutem przed lubelską publicznością. Szczęśliwie, Tosia jak na liderkę przystało poradziła sobie ze wszystkimi przeciwnościami i ostatecznie rozstrzygnęła spotkanie na soją korzyść – wyjawia Pawlak.

Następnie kolejna nowa zawodniczka AZS UMCS Optima Natalia Aleksyenko walczyła z mistrzynią Polski w grze pojedynczej Katarzyną Grzybowską. – Natalia zaskoczyła liderkę gości. Chociaż w debiucie poniosła porażkę, to trzeba przyznać że jej postawa bardzo spodobała się licznej i żywiołowo reagującej publiczności – dodaje kierownik.

Następnie Wenwen Liu zmierzyła się z Agatą Pastor. – był koncertem naszej zawodniczki. Wenwen pokazała, że nie tylko była liderką drużyny pierwszoligowej ale będzie mocnym punktem przy ekstraklasowym stole –mówi Pawlak.

Następnie publiczność mogła obejrzeć powtórkę finału Indywidualnych Mistrzostw Polski. Wicemistrzyni kraju Szymańska walczyła ze złotą medalistką Grzybowską. – Nasza zawodniczka zaczęła od objęcia prowadzenia i już wydawało się, że rewanż jest blisko. W dalszej części meczu Grzybowska przejęła inicjatywę i kolejne dwie partie rozstrzygnęła na swoją korzyść. W czwartym secie szala przechylała się to na jedną to na drugą stronę. Niestety ostatecznie została po stronie zawodniczki gości – opowiada Pawlak.

O końcowych losach meczu miał więc zadecydować ostatni pojedynek, pomiędzy Aleksyenko a Fang Dong. – Natalia niesiona dopingiem publiczności pokonała doświadczoną Rui Fang Dong. Ten pięciosetowy pojedynek miał niezwykła dramaturgię. W piątym decydującym secie prowadzenie zmieniało się co chwila. Natalia, przy prowadzeniu 7:5 sama zakwestionowała decyzję sędziego o przyznaniu jej punktu, co dawałoby już trzypunktowe prowadzenie. Oddając punk rywalce, "zapewniła" kibicom dodatkowe emocje, bowiem Dong doprowadziła do wyrównania w końcówce seta. Ostatecznie jednak Natalia zdołała wygrać "na przewagi" i zapewniła tym samym zwycięstwo naszej drużyny w całym meczu. Wspaniała atmosfera jaką stworzyła naprawdę liczna publiczność była naszym pozaregulaminowym zawodnikiem, który dużo wniósł w pierwszy triumf w tym sezonie – kończy Pawlak.

AZS UMCS Optima Lublin – SKTS Sochaczew 3:2
Antonina Szymańska – Rui Fang Dong 3:2 (4:11, 14:12, 11:5, 7:11, 11:8)
Natalia Aleksyeyenko – Katarzyna Grzybowska 0:3 (5:11, 8:11, 6:11)
Wenwen Liu – Agata Pastor 3:0 (11:3, 11:5, 12:10)
Antonina Szymańska – Katarzyna Grzybowska 1:3 (11:8, 5:11, 6:11, 9:11)
Natalia Aleksyeyenko – Rui Fang Dong 3:2 (11:8, 8:11, 11:6, 7:11, 13:11)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski