Popularny "Serek" jest w łęczyńskim Górniku człowiekiem instytucją. Jako zawodnik spędził w klubie 10 lat i zanotował 240 meczów (76 w Ekstraklasie, 157 w I lidze, sześć w II lidze oraz jeden w Pucharze Polski). W ostatnim sezonie był osobą odpowiedzialną za pracę z bramkarzami. Z naszych informacji wynika, że doświadczony golkiper będzie łączył pracę szkoleniową w drużynie z Łęcznej z rolą bramkarza w nowym klubie. Cały sztab szkoleniowy łęcznian przedłużył umowy do końca nadchodzącego sezonu pod koniec maja.
Nowy bramkarz Błękitu Cyców pochodzi z Wielkopolski, a swoje pierwsze piłkarskie kroki stawiał w klubie Czarni Dobrzyca. W latach 2000-2010 bronił natomiast barw Floty Świnoujście. W Łęcznej mieszka już od dekady i nie ukrywa, że przez tyle lat zżył się z tym miastem oraz z Górnikiem. - Mam wielki sentyment do tego klubu, mieszkam na co dzień w Łęcznej i wiążę z Górnikiem swoją przyszłość. Powiem szczerze, że jestem osobą, która przywiązuje się do miejsc - mówi sam zawodnik.
Sergiusz Prusak w styczniu 2019 roku ogłosił zakończenie kariery aktywnego zawodnika. - Metryki nie da się oszukać i kiedyś trzeba było podjąć decyzję o zawieszeniu butów na kołek - mówił wtedy Prusak. W lipcu tego roku został jednak włączony do kadry Górnika Łęczna. Bramkarz nie rozegrał żadnego spotkania, ale najwidoczniej w ostatnich tygodniach pojawił się w nim głód gry. W sezonie 2020/2021 będzie miał okazję na powrót do bramki w barwach Błękitu Cyców.
Nowy klub Prusaka zakończył ostatnie rozgrywki ligowe na 11 miejscu grupy: Lublin III w piłkarskiej A klasie. Prusak będzie z pewnością stanowił dla klubu wzmocnienie nie tylko ze względu na swój poziom sportowy, ale i doświadczenie. Pierwszy mecz nowego sezonu piłkarze z Cycowa rozegrają w połowie sierpnia. Zmierzą się na wyjeździe z ekipą LZS Wierzchowiska.
Wznowienie kariery Sergiusza Prusaka nie jest jedynym ciekawym ruchem transferowym w kontekście łęczyńskiego klubu. Jakub Piotrowski i Jakub Jaroszyński opuszczają Górnika. Niespełna 20-letni bramkarz wraca z wypożyczenia do macierzystego UKS SMS Łódź. Jego rówieśnik grający w obronie został z kolei wypożyczony na rok do trzecioligowego Hetmana Zamość. Zaś na wypożyczenie do Lewartu Lubartów udał się 17-letni napastnik Bartosz Fiedeń, który w poprzednich rozgrywkach grał naprzemiennie w juniorach i rezerwach zielono-czarnych.
ZOBACZ TAKŻE:
“Bodyguard” lekiem na hejt?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?