Rybka, kebab i lody
Największe skupisko nadjeziornych lokali gastronomicznych znajduje się przy najbardziej obleganej plaży jeziora, czyli przy kąpielisku GOSiR. Znajdziemy tam zarówno klasyki fastfooda, takie jak frytki (10-13 zł), hamburgery (14-16 zł) i kebaby (ok. 19 zł za mały, ok. 30 zł za duży), przez ryby i zestawy obiadowe (tu rozstrzał od 23 zł do 40 zł), aż po lody i gofry.
– Nasze lody nie odstają jakościowo od tych ze znanych, miejskich lodziarni. Robimy je sami, z naturalnych składników. Nie słyszę zbytniego narzekania na ceny, raczej większość osób zdaje sobie sprawę, że to naturalna kolej rzeczy w turystycznych i obleganych miejscach. Najważniejsze to podejść do klienta uczciwie – mówi pan Wiesław, właściciel sklepiku z niebieskim szyldem "Lody włoskie".
– Gdy przychodzą całe rodziny dla dzieci najchętniej wybierają frytki, zapiekanki lub nugestsy, czyli najtańsze i najmniejsze pozycje z menu. Bywa też, że w ramach niedzielnego obiadu przyjdzie duża grupa i wtedy wybierają rybę z dodatkami, co zdecydowanie podbija wysokość rachunku – mówi pracownica jednego z barów.
Ceny ryb wahają się od 21 zł (za mirunę), od 23-25 zł (za dorsza lub morszczuka), aż po najdroższego sandacza (od 27 zł), w zależności od baru.
– Przychodzimy na rybkę w Firleju od kilku lat, przynajmniej dwa razy w ciągu wakacji i nie zawiedliśmy się do tej pory ani razu. Porcje są duże, ryby smaczne, chociaż czas oczekiwania zazwyczaj jest dosyć długi – mówi nam spotkane przy "Smażalni ryb" małżeństwo.
Nieodłącznym elementem wypoczynku nad jeziorem jest alkohol. Za piwo lane zapłacimy od 8 do 13 złotych (w zależności od wielkości i baru), a za butelkowane powyżej 8 złotych.
– Piwo leje się strumieniami i nie raz bywa, że jest głównym źródłem zysku z dnia. Raczej mało kto decyduje się przyjechać z własnym alkoholem, by grzał się na piasku, więc przychodzi się do nas – mówi Ola, pracowniczka jednego z barów.
Jest tanio? Jest dobrze
– Nie można powiedzieć, że jest tanio, ale nie są to też "paragony grozy". Porcje są raczej uczciwe, a jak się popływa i poleży na plaży to smakuje to po prostu wybornie – mówi nam Marek.
Jednak warto pamiętać, że właściciele barów mają zaledwie dwa miesiące wakacji, podczas których muszą "na siebie zarobić".
– W tym roku przymiarki do sezonu zaczęliśmy weekendem majówkowym, potem podczas Bożego Ciała, a pełną parą działamy od końca czerwca. Jak na razie nie możemy narzekać na pogodę, właściwie codziennie mamy tłumy i oby to trwało – podkreśla właściciel jednego z lokali.
- Ach co to był za wieczór. Potańcówka w skansenie to prawdziwy hit! Zdjęcia
- Setki wystawców i tysiące zwiedzających. Wielka wystawa rolnicza w Sitnie
- Dni Chełma 2024. Ania Dąbrowska zachwyciła publiczność. Zdjęcia
- Uroczyste czepkowanie pielęgniarek w chełmskiej PANS
- Centrum nauki w Dworcu Lublin Północ? Taki pomysł mają radni [ZDJĘCIA]
- „Urodziny Henryka Wieniawskiego” w Ogrodzie Saskim. Zobacz zdjęcia
Koniec hotelu Marriott w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?