Mecz w Jaworznie jest bowiem ostatnią potyczką Avii w pierwszej części sezonu zasadniczego. Jak na razie siatkarze Krzysztofa Lemieszka mają na koncie siedem porażek i cztery zwycięstwa. Gospodarze sobotniego meczu statystykę mają jeszcze gorszą, bo przegrali aż osiem spotkań.
Tabela nie będzie miała jednak znaczenia podczas meczu, bo oba zespoły są maksymalnie zdeterminowane. Siatkarze Avii w poniedziałek mieli nawet spotkanie z działaczami, którzy nie kryli, że w najbliższym spotkaniu oczekują zdecydowanej wygranej.
- Atmosfera w zespole jak była dobra tak jest. Nic się nie zmieniło - mówi Marcin Jarosz, przyjmujący świdnickiego zespołu. - Jedziemy po zwycięstwo, innego wyboru nie mamy. Na pewno będziemy walczyć.
W spotkaniu z MKS MOS Będzin, które świdniczanie przegrali 1:3, w zespole Avii nie funkcjonował na odpowiednim poziomie element zagrywki, mało też było bloków. - Zgadzam się, że nie popisaliśmy się zagrywką - przyznaje Jarosz. - Mam nadzieję, że w tym meczu zagramy zdecydowanie lepiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?