Siatkarze LUK Lublin staną w piątek przed szansą na pierwsze ligowe zwycięstwo w nowym sezonie

Podopieczni trenera Dariusza Daszkiewicza, jak na razie pozostają bez zwycięstwa w rozgrywkach krajowej elity w kampanii 2022/23. Lublinianie na inaugurację przegrali przed własną publicznością z Cerradem Czarnymi Radom 2:3, następnie ulegli na wyjeździe aktualnym mistrzom Polski - Grupie Azoty Kędzierzyn-koźle 0:3, natomiast w ostatniej kolejce ulegli u siebie Jastrzębskiemu Węglowi 1:3. To spowodowało, że żółto-czarni mają na koncie zaledwie jeden punkt, plasując się na piętnastej, przedostatniej pozycji w tabeli PlusLigi.

W ostatnim starciu z jastrzębianami lublinianom nie można było odmówić woli walki, ale to wicemistrzowie Polski udanie wywiązali się z roli faworyta, wywożąc z Koziego Grodu komplet punktów. LUK co prawda ugrał tylko jednego seta, jednak w dwóch innych partiach przeciwnicy musieli wyszarpać zwycięstwo.

– Myślę, że Jastrzębie jest jedną z najmocniejszych drużyn w tym sezonie. Ja jednak jestem zadowolony z postawy zespołu. Marzyliśmy, żeby urwać choć dwa sety i zdobyć punkt, ale cieszę się z tego, że w żadnym momencie się nie poddawaliśmy. Zespół z Jastrzębia już w pierwszym secie zbudował dużą przewagę, a my byliśmy w stanie to odrobić, tak samo w trzecim secie – podkreśla Dariusz Daszkiewicz, szkoleniowiec lubelskiego zespołu

– Po meczu z Jastrzębskim Weglem mieliśmy prawie tydzień spokojnego treningu. Mam nadzieję, że już teraz ustabilizujemy formę na wysokim poziomie i na pewno do Olsztyna, gdzie jest bardzo trudny teren jedziemy walczyć o punkty – dodaje.

Piątkowy przeciwnik lublinian zajmuje obecnie ósmą pozycję w ligowej tabeli, mając na koncie dwie porażki oraz jedną wygraną. Olsztynianie podobnie, jak lublinianie ulegli Grupie Azoty Kędzierzyn-Koźle oraz Jastrzębskiemu Węglowi. W obu tych starciach urwali jednak rywalom po jednym secie.

Z kolei w minioną sobotę olsztyńscy siatkarze odnieśli pierwsze, upragnione zwycięstwo w nowym sezonie PlusLigi. Ekipa ze stolicy Warmii i Mazur pewnie pokonała bez straty seta GKS Katowice. Statuetkę MVP dla najlepszego zawodnika meczu otrzymał Karol Butrym, który zdobył 20 pkt.

Drużyna olsztyńska potwierdziła swoją dominację na boisku również w pomeczowych statystykach. Zawodnicy prowadzeni przez Javiera Webera dokładniej przyjmowali (44% dokładnego przyjęcia, przy 33% rywali), byli skuteczniejsi w ataku (57% skuteczności do 50% skuteczności GKS), zdobyli więcej punktów blokiem (8:1) oraz na zagrywce (10:6).

Team trenera Dariusza Daszkiewicza do tej pory dwukrotnie mierzył się z olsztynianami w rozgrywkach PlusLigi. Miało to miejsce w poprzednim sezonie i obie konfrontacje kończyły się porażkami żółto-czarnych. 15 listopada ubiegłego roku lublinianie przegrali u siebie 2:3, natomiast 7 lutego 2022 roku, Indykpol AZS pokonał LUK przed przed własną publicznością 3:0.